We wtorek wieczorem w Gmachu Głównym Muzeum Narodowego w Krakowie odbył się wernisaż wystawy przygotowanej wspólnie przez krakowską placówkę oraz Litewskie Narodowe Muzeum Sztuki w Wilnie. W uroczystości obok polskiego ministra kultury i dziedzictwa narodowego Piotra Glińskiego, uczestniczyli także minister kultury Litwy Simonas Kairys oraz minister kultury i polityki informacyjnej Ukrainy Ołeksandr Tkaczenko.
„To jest wystawa zaskakująca, wielowątkowa, bardzo ciekawa. Tak powinna wyglądać i wygląda współpraca kulturalna pomiędzy dwoma narodami” - podkreślił w swoim przemówieniu szef resortu kultury.
Gliński podczas wernisażu zwrócił uwagę, że wystawa przedstawia bardzo złożony fragment historii Wilna przez pryzmat dzieł sztuki, przede wszystkim obrazów, grafiki, fotografii, także rzeźby.
„Przygotowana wspólnie z Litewskim Narodowym Muzeum Sztuki narracja ukazuje sposób, w jaki postrzegali ówczesne wieloetniczne i wielokulturowe Wilno współcześni mu twórcy. To jest ekspozycja pełna tęsknot, nostalgii, atmosfery, której my nie znamy, ale świadkowie pamiętali przez całe życie” - mówił szef resortu kultury. Jak podkreślił, ważną rolę w tworzeniu tego wizerunku odgrywali przedstawiciele kultury polskiej, artyści litewscy, żydowscy i białoruscy.
Gliński wyraził zadowolenie, że wystawę może otwierać wspólnie z ministrem kultury Litwy. „Od kilku lat współpraca kulturalna naszych krajów nabiera niezwykłego wręcz rozmachu” - ocenił.
Bardzo często inspiracją do nowych projektów – wskazywał wicepremier - jest dziedzictwo Rzeczpospolitej Obojga Narodów, którego jesteśmy spadkobiercami. „Wielokulturowa Rzeczpospolita była jednak domem nie tylko naszych dwóch, ale bardzo wielu narodów. Obchodzone w tym roku 700-lecie Wilna to nasze wspólne święto” - zaznaczył Gliński.
Jak wskazał, gościem na wernisażu jest także minister kultury i polityki informacyjnej Ukrainy Ołeksandr Tkaczenko. „Państwa, które także dziedziczy republikańskie tradycje dawnej Rzeczpospolitej i umiłowanie wolności jej obywateli” - zaznaczył wicepremier.
„Także te wartości próbuje zniszczyć barbarzyński atak putinowskiej Rosji na naszych sąsiadów. Ufam, że dzisiejsza Ukraina wzmacniana wolą swoich obywateli zjednoczonych w walce przeciwko rosyjskiemu agresorowi wyjdzie zwycięsko z tej niczym nieusprawiedliwionej napaści” - zaznaczył szef resortu kultury.
„Nieprzypadkowo się spotykamy, bo mamy wszyscy obowiązek humanitarny – cały świat ma obowiązek wspierać Ukrainę w wojnie z agresją rosyjską” - podkreślił Gliński.(PAP)
autor: Rafał Grzyb
gn/