O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Wicepremier Gliński: jeżeli Powstanie Warszawskie nie miałoby sensu, to nie ma sensu istnienie Polski

Powstanie Warszawskie to jest ikona polskiej tożsamości - powiedział w poniedziałek w Warszawie wicepremier, szef MKiDN Piotr Gliński. Bez Powstania Warszawskiego nie byłoby wolnej Polski - dodał.

Prof. Piotr Gliński, Fot. PAP/Albert Zawada
Prof. Piotr Gliński, Fot. PAP/Albert Zawada

Fot. PAP/Maciej Zieliński , Adam Ziemienowicz

W poniedziałek wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński wziął udział w uroczystości poświęconej "Energetykom w Powstaniu", odbywającej się na skwerze Tadeusza Kahla.

"Powstanie Warszawskie to jest ikona polskiej tożsamości. Bez Powstania Warszawskiego nie byłoby wolnej Polski, pewnie nie byłoby tego pięknego poranka w wolnej Warszawie, w demokratycznym wolnym kraju. Nie byłoby bowiem solidarności i nie byłoby zmian w Europie Środkowo-Wschodniej" - powiedział Gliński.

"Ten azjatycki kołchoz by obejmował już całą Europę w ten czy w inny sposób" - mówił.

Gliński dodał, że w ostateczności o losach narodów decyduje gotowość do poświęceń najwyższych.

"Jeżeli Powstanie Warszawskie nie miałoby sensu, to nie ma sensu istnienie Polski. Nie ma sensu istnienie naszej wspólnoty narodowej, dzięki której możemy żyć w wolnym kraju i kolejne pokolenia, nasze dzieci, mają szanse rozwojowe - mogą same, mam nadzieję - stanowić o własnych losach" - wyjaśnił.

Przypomniał, że jedną z "ikon powstania" była obrona elektrowni na Powiślu. "Ona trwała ponad miesiąc" - podkreślił Gliński.

"Jedną z ikon powstania była obrona Elektrowni Warszawskiej na Powiślu"

Wieńce pod pamiątkową tablicą na Skwerze Tadeusza Kahla złożyli, m.in.: w imieniu marszałek Sejmu Elżbiety Witek wicemarszałek Małgorzata Gosiewska, w imieniu prezydenta RP jego doradca Paweł Sałek, wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński, w imieniu wicepremiera, ministra aktywów państwowych Jacka Sasina dyrektor generalny Ministerstwa Aktywów Państwowych Jakub Rybicki, w imieniu prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego poseł Jarosław Krajewski, w imieniu szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jana Józefa Kasprzyka Agnieszka Kazimierczak, dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego Jan Ołdakowski oraz przedstawiciele Zarządów spółek w chodzących w skład Polskiej Grupy Energetycznej.

Drugą część uroczystości w namiocie na Skwerze Tadeusza Kahla rozpoczęło odegranie Marszu Robotników Elektrowni.

"Bez pamięci, bez tożsamości, bez takiego wspólnotowego myślenia o grupie zawodowej energetyków, którzy także z bronią w ręku potrafili Polski bronić, nie byłoby pewnie waszych (Grupy PGE - PAP) sukcesów zawodowych. Nasze bezpieczeństwo, bezpieczeństwo polskiej wspólnoty narodowej byłoby na pewno osłabione" - ocenił.

"Pamiętajmy o Powstaniu Warszawskim, bo z tego Powstania my wszyscy jesteśmy" - zaapelował prof. Gliński.

List do uczestników uroczystości "Energetycy w Powstaniu Warszawskim" skierowała marszałek Sejmu Elżbieta Witek, a odczytała go wicemarszałek Małgorzata Gosiewska.

"Przed 78 laty w pamiętnej godzinie 'W' Warszawa stanęła do walki (…) Na ulicznych barykadach stanęli obok siebie: kobiety i mężczyźni, poeci i inżynierowie, pielęgniarki i tramwajarze; ludzie różnych wyznań, różnych poglądów" - przypomniała marszałek Witek.

"W śmiertelny bój przeciw narzuconej przez najeźdźcę przemocy włożyli bezmiar poświęcenia i bohaterstwa. Wśród nich byli także warszawscy energetycy, którzy 1 sierpnia 1944 r. zorganizowali brawurowy szturm na Elektrownię Powiśle" - napisała. "Dzięki ich męstwu udało się przejąć kontrolę nad tym strategicznym obiektem, ale - co szczególnie ważne - utrzymać dostawy energii elektrycznej dla miasta" - podkreśliła.

Marszałek Sejmu zwróciła uwagę, że "bohaterowie tamtych wydarzeń dali wspaniały przykład wierności najpiękniejszym wartościom, takim jak zdolność poświęcenia dla innych, męstwo i obowiązek wobec ojczyzny". "Ich serca przepełniał głęboki patriotyzm i poczucie obywatelskiej odpowiedzialności" - oceniła.

"Uroczystości organizowane przez PGE Polską Grupę Energetyczną to ważny akt szacunku i wdzięczności przedstawicieli tej branży wobec swoich bohaterskich poprzedników. W tym szczególnym dniu wraz z państwem składam należny hołd wszystkim energetykom, którzy w momencie próby stanęli do walki o wolną Polskę. Cześć i chwała ich pamięci" - zakończyła swój list Witek.

List prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego skierowany do uczestników uroczystości odczytał poseł Jarosław Krajewski (PiS).

"Ale żeby elektrownia mogła dostarczać prąd powstańczej Warszawie, żeby mogła się stać +niegasnącą głownią+ - trzeba było najpierw ją zdobyć. Bój o ten kompleks o ogromnym znaczeniu strategicznym był bardzo zażarty" - napisał. "Obiektu broniły bunkry, zasieki oraz licząca blisko dwieście ludzi i wyposażona w broń maszynowa załoga" - przypomniał prezes PiS, dodając, że "niemieccy okupanci zostali zaskoczeni atakiem od wewnątrz".

Kaczyński podkreślił, że zdobycie Elektrowni Powiśle, "historycy zaliczają do najważniejszych powstańczych sukcesów militarnych w pierwszym dniu zmagań". "Bohaterscy energetycy pracujący pod ciągłym niemieckim obstrzałem i przez cały czas naprawiający spowodowane nim uszkodzenia dostarczali energię elektryczną aż do 4 września - dnia, w którym Niemcy rozpoczęli generalny szturm na Powiśle" - przypomniał.

"Kiedy dziś wspominamy heroiczne dzieje fortecy-elektrowni i oddajemy cześć jej zdobywcom, obrońcom i pracownikom - to siłą rzeczy nasze myśli kierują się także ku ukraińskim energetykom, którzy już tyle miesięcy ofiarnie trwają na posterunku stawiając bohaterski opór barbarzyńskim, rosyjskim najeźdźcom" - napisał. "Ich walka o prawo do samostanowienia, o prawo do narodowej i kulturowej odrębności jest także walką o naszą podmiotowość. Oby siły wolności jak najszybciej pokonały ciemne moce wschodniego despotyzmu" - podkreślił prezes PiS.

"Poprzez naszą pamięć o powstańczym zrywie oddajemy hołd żołnierzom Powstania, oddajemy im cześć jako tym, którzy walczyli o niepodległość naszej ojczyzny, a tym samym współtworzyli naszą dzisiejszą wolność. Ale nasza tu obecność jest także wyrazem trwania polskości, przywiązania do konstytutywnych dla niej wartości, które czynią nas wspólnotą" - wyjaśnił Jarosław Kaczyński.

Przemawiający w poniedziałek prezes Zarządu PGE S.A. Wojciech Dąbrowski nakreślił zarys walk o elektrownię na Powiślu. Przypomniał, że zdobył ją oddział 63 energetyków, którzy utrzymali się przez 36 dni Powstania.

"Oddajemy hołd wszystkim, którzy tu polegli w Powstaniu Warszawskim, ludności cywilnej i żołnierzom AK, a także innych formacji. (…) Niech ta dewiza, która została nadana miastu 9 listopada 1939 r. przez Naczelnego Wodza Władysława Sikorskiego - 'Semper invicta', 'Zawsze niezwyciężona' - będzie do końca w naszych sercach, do końca naszych dni. Cześć i chwała Bohaterom!" - zaapelował prezes Dąbrowski.

Uroczystość zakończył premierowy pokaz przygotowanego przez Fundację PGE filmu dokumentalnego "Energetycy w Powstaniu Warszawskim", zawierający archiwalne wypowiedzi uczestników walk o stołeczną elektrownię.(PAP)

autor: Grzegorz Janikowski

kw/

Zobacz także

  • O. Tadeusz Rydzyk wchodzi do siedziby Prokuratury Regionalnej w Rzeszowie, fot. PAP/Darek Delmanowicz
    O. Tadeusz Rydzyk wchodzi do siedziby Prokuratury Regionalnej w Rzeszowie, fot. PAP/Darek Delmanowicz

    Ojciec Tadeusz Rydzyk stawił się na przesłuchanie w prokuraturze

  • Poseł PiS Piotr Gliński. Fot. PAP/	Piotr Nowak
    Poseł PiS Piotr Gliński. Fot. PAP/ Piotr Nowak

    Piotr Gliński o rezolucji PE ws. obronności UE: oddaje suwerenność w obszarze bezpieczeństwa

  • Jacht I love Poland Fot. PAP/Marcin Bielecki
    Jacht I love Poland Fot. PAP/Marcin Bielecki

    Polska Fundacja Narodowa: byłe władze wyrządziły szkody na ok. 30 mln zł

  • Piotr Gliński, fot. PAP/Marcin Obara
    Piotr Gliński, fot. PAP/Marcin Obara

    Gliński: odwołania dyrektorów w instytucjach kultury - bezprawne, dokonywane z powodów politycznych

Serwisy ogólnodostępne PAP