Z szacunków hiszpańskiej policji, cytowanych we wtorek przez media, wynika, że w większości przypadków do kłucia kobiet dochodzi podczas dyskotek, koncertów lub festiwali muzycznych. Sprawców procederu nie udaje się zatrzymać.
Jak podaje portal 20Minutos policja wszczęła we wtorek dochodzenie dotyczące ukłucia 22-letniej turystki z Francji w Maladze. Prawdopodobnie wstrzyknięto jej środek chemiczny, który doprowadził do osłabienia organizmu i zaśnięcia.
Portal zauważa, że podobne zdarzenia zanotowano podczas ostatniego weekendu lipca w czterech regionach Hiszpanii: Andaluzji, Kraju Basków, Kantabrii oraz w Katalonii, gdzie tylko od piątku na policję zgłosiło się kilkanaście ofiar ukłuć.
Dane policyjne pokazują, że od 2013 r. liczba agresji seksualnych w Hiszpanii utrzymuje się na poziomie od 1300 do 1800 przypadków rocznie. Do największej liczby napaści dochodzi na Balearach, w regionie Nawarry oraz na Wyspach Kanaryjskich.
Autor: Marcin Zatyka (PAP)
kgr/