Wirusolog: polio nie wróci w takiej skali zachorowań, jak przed laty

2022-08-13 06:01 aktualizacja: 2022-08-13, 18:23
Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/Roman Zawistowski
Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/Roman Zawistowski
Najbardziej pożądane na polio są szczepionki zawierające żywego, ale osłabionego wirusa. Jednak są one ryzykowne, bo wirus może zmutować i wywołać zakażenie u osoby niezaszczepionej - powiedział PAP wirusolog, prof. Włodzimierz Gut.

Prof. Gut odniósł się do informacji Centrum Prewencji i Kontroli Chorób, które podało, że w lipcu 2022 r. wykryto w hrabstwie Rockland w pobliżu Nowego Jorku pierwszy w USA przypadek polio od prawie 10 lat. "To, czy dana choroba wirusowa powróci, zależy od poziomu wyszczepienia populacji. Im więcej osób jest zaszczepionych, tym większa jest odporność zbiorowa przed chorobami zakaźnymi" - wyjaśnił.

Jak podał Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego, próg odporności zbiorowej wymaga 90-95 proc. populacji zaszczepionej. Dzięki takiej odporności szczepienie chroni nie tylko osobę zaszczepioną, ale też najsłabszych, którzy nie mogą być zaszczepieni ze względu na przeciwwskazania; między innymi dotyczy to dzieci i dorosłych przewlekle chorych. Według Głównego Inspektoratu Sanitarnego ostatni przypadek polio wystąpił w Polsce w 1984 r. Zarówno Polska, jak i cały region Europejski WHO są oficjalnie wolne od tej choroby od 2002 r.

Prof. Gut podkreślił, że szczepienie na polio ujęte jest w kalendarzu szczepień, ale szczepionki zostały zmienione. „Wcześniej była szczepionka z żywym, ale osłabionym wirusem, która tworzyła barierę jelitową. Taka szczepionka uniemożliwiała pojawienie się dzikich szczepów wirusa. Potem wprowadzono szczepionki zabite" - powiedział.

Jak wpływa na organizm szczepienie na polio?

Jego zdaniem wprowadzenie szczepionek zabitych chroni osoby zaszczepione przed polio, ale nie tworzy bariery jelitowej. "Jest to dość istotne, bo wirus namnaża się w jelitach i prowadzi do porażenia nerwów. Jeżeli wirus trafi na osobę, która nie ma bariery jelitowej i przeniesie się z jednego organizmu do drugiego, to otrzymujemy szczep chorobotwórczy wywodzący się ze szczepionki" - wyjaśnił i dodał, że "kolejne przeniesienia pozwalają wirusowi odzyskiwać chorobotwórczość".

"Szczepionki żywe są najbardziej pożądane, ale jednocześnie najbardziej ryzykowne, bo wirus może zmutować i wywołać zakażenie u osoby niezaszczepionej. Z drugiej strony, szczepionki zabite tworzą barierę w formie przeciwciał, ale nie tworzą bariery jelitowej" - podkreślił.

Polio wciąż występuje endemicznie w Afganistanie i Pakistanie, ale ostatnio pojedyncze przypadki wykrywane są w innych krajach. Według prof. Guta polio nie wróci w takiej skali zachorowań, jak przed laty. "Gdyby zaistniało takie zagrożenie, to wtedy na całym świecie uruchomione zostaną zapasy żywej szczepionki. Magazyny są cały czas pełne - właśnie na wypadek pojawienia się takiej sytuacji" - podsumował.(PAP)

Autorka: Agnieszka Gorczyca

kgr/