O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Późne powikłanie po COVID. Nasze mózgi mogą się zmniejszyć!

COVID-19 potrafi zaatakować przede wszystkim naczynia w mózgu i to będzie powodowało pewne zmiany. Na przykład zaobserwowano, jako późne powikłanie po COVID-19, zmniejszenie ogólne mózgów - powiedział PAP wirusolog, prof. Włodzimierz Gut.

Mózg. Fot. teeradej
Mózg. Fot. teeradej

Więcej

Fot. PAP/ Wojtek Jargiło

W szpitalach jest już blisko 2 tysiące pacjentów z COVID-19. Najnowsze dane

Prof. Gut pytany, dlaczego przy najnowszym wariancie covid nie występują takie objawy jak utrata smaku czy węchu podkreślił, że przy wielu zakażeniach objawy, które są w początkowym okresie dość częste, zmieniają się w późniejszym etapie adaptacji wirusa. "Nie przywiązywałbym wielkiej wagi do samego wariantu, bo tych wariantów w tej chwili są już tysiące" - zaznaczył.

Zdaniem prof. Guta wirus jest ten sam, bo ma ten sam receptor i tę samą drogę wnikania, czyli atakuje te same komórki. "Są to komórki przede wszystkim układu naczyniowego, dlatego są bardzo zróżnicowane objawy" - wyjaśnił.

"To my, naszą odpornością, naszym zachowaniem oraz eliminacją tego, co wykrywamy nadajemy w pewien sposób okresy dominacji poszczególnych wariantów. Niektóre pojawiały się lokalnie i znikały, inne na skutek niekonsekwentnych działań rozprzestrzeniały się na cały obszar" - mówił.

Powikłania

W kwestii powikłań profesor przyznał, że COVID-19 potrafi zaatakować przede wszystkim naczynia w mózgu i to będzie powodowało pewne zmiany. "Na przykład zaobserwowano, jako późne powikłanie po COVID-19, zmniejszenie ogólne mózgów - i to dotyczy sporej liczby osób" - podał.

Prof. Gut: szczepienia nie chronią przed samym zakażeniem ani przebyciem choroby

Pytany o szczepienia przeciwko koronawirusowi odpowiedział, że szczepienia przygotowują na zakażenie, ale nie chronią przed samym zakażeniem ani przebyciem choroby. "Przed zakażeniem chronią wszystkie działania uniemożliwiające przejście z osobnika do osobnika" - dodał.

"Aktualna ruchliwość społeczna, która odpowiada liczbie kontaktów międzyludzkich, jest wyższa, niż była przed wystąpieniem w ogóle covida. To jest zrozumiałe, bo ludzie są zmęczeni izolacją" - mówił. "Powinniśmy nauczyć się reagować w sposób racjonalny na to, co nas otacza. Dużo nam do tego brakuje" - stwierdził.

Profesor pytany o wprowadzenie obostrzeń wyjaśnił, że "obostrzenia są działaniami zewnętrznymi i mają całkiem inne cele, niż nasze własne bezpieczeństwo".

"Wprowadza się je po to, aby nie doszło do załamania określonych struktur. A nasze bezpieczeństwo jest naszą sprawą, każdy powinien dbać o siebie" - podkreślił.

Podsumował, że "aktualna sytuacja nie zagraża systemowi służby zdrowia". (PAP)

Autorka: Katarzyna Herbut

mj/

Zobacz także

  • Fot. PAP/Leszek Szymański

    Czy Polacy powinni obawiać się nadchodzącej fali koronawirusa?

  • Szczepionki przeciwko Covid-19, Fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk

    Jedno- czy dwuskładnikowa szczepionka przeciwko Covid-19? Ekspert apeluje: nie ma co czekać, trzeba się szczepić

  • Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/Roman Zawistowski

    Wirusolog: polio nie wróci w takiej skali zachorowań, jak przed laty

  • Punkt badań, Fot. PAP/Wojtek Jargiło

    Prof. Gut: koronawirus to nie przeziębienie

Serwisy ogólnodostępne PAP