BBC: ukraińskie kontruderzenia na Krymie upokorzyły Flotę Czarnomorską i wywarły silny efekt psychologiczny na Rosjanach

2022-08-20 08:37 aktualizacja: 2022-08-20, 16:35
Kłęby dymu nad rosyjskim lotniskiem wojskowym na Krymie, Fot. Twitter
Kłęby dymu nad rosyjskim lotniskiem wojskowym na Krymie, Fot. Twitter
Kontruderzenia sił ukraińskich na rosyjskie obiekty wojskowe na Krymie upokorzyły Flotę Czarnomorską i wywarły silny efekt psychologiczny na rosyjskich żołnierzach, zwłaszcza, że nastąpiły się na oczach tysięcy rosyjskich turystów – ocenia w sobotę stacja BBC.

Według zachodnich urzędników eksplozje na rosyjskim lotnisku wojskowym Saki na Krymie 9 sierpnia pozbawiły Flotę Czarnomorską ponad połowy jej samolotów i zmusiły ją do przyjęcia postawy defensywnej. To kolejne z serii upokorzeń tej floty w czasie trwającej wojny – po zatopieniu krążownika Moskwa i zmuszeniu Rosjan do wycofania się z Wyspy Węży na Morzu Czarnym.

Po ukraińskich uderzeniach na Krymie widziano rzesze rosyjskich turystów uciekających z półwyspu, który dotąd nie był objęty działaniami wojennymi. Na zdjęciach, do których dotarła BBC, widać kolejki samochodów na drogach wyjazdowych z Krymu trzy dni po ataku na lotnisko Saki.

Fakt, że eksplozje na Krymie, w miejscu uznawanym wcześniej za będące poza zasięgiem sił ukraińskich, nastąpiły na oczach tysięcy rosyjskich turystów, z których część od tamtej pory uciekła już z półwyspu z powrotem do Rosji, wywarł efekt psychologiczny w Moskwie – powiedzieli dziennikarzom zachodni urzędnicy, zastrzegając anonimowość.

Według tych źródeł rosyjska Flota Czarnomorska jest teraz czymś „niewiele większym od przybrzeżnej flotylli” i musi zachowywać czujność z powodu ukraińskich ataków - pisze BBC, oceniając, że szanse Rosji na desant na Odessę są teraz bardzo niskie.

Brytyjska stacja przypomina o doniesieniach z rosyjskich źródeł o dymisji dowódcy Floty Czarnomorskiej admirała Igora Osipowa i zastąpieniu go przez wiceadmirała Wiktora Sokołowa. Nowy dowódca miał zapowiedzieć wzmocnienie floty 12 nowymi okrętami oraz samolotami i pojazdami lądowymi przed końcem roku. Twierdził też, że flota „skutecznie wypełniała wszystkie zadania” w czasie inwazji na Ukrainę.

Ministerstwo obrony Wielkiej Brytanii oceniło jednak w tym tygodniu, że po doznanych stratach Flota Czarnomorska nie sprawuje efektywnej kontroli nad Morzem Czarnym, a jej ograniczona skuteczność „osłabia ogólną strategię inwazyjną Rosji, po części dlatego, że zagrożenie desantem na Odessę zostało już w dużej mierze zneutralizowane”.(PAP)

kw/