Zdaniem premiera trzeba ożywić przemysł kawowy, by przynosił on większe zyski z eksportu. Jak podkreślił, nowy minister ds. kawy Joe Kuli doskonale rozumie to wyzwanie, ponieważ pochodzi z Doliny Wahgi w prowincji Jiwaka w środkowej części kraju, która kiedyś była wielką plantacją kawy, a obecnie jest porośnięta krzakami.
W 33-osobowym rządzie Marape przewidziano także stanowisko ministra ds. oleju palmowego, który stanowi ok. 40 proc. dochodów z eksportu tego graniczącego z Indonezją kraju. Kawa znajduje się na drugim miejscu, stanowiąc 27 proc. dochodów z eksportu. Drobni rolnicy są odpowiedzialni za blisko 85 proc. zbiorów ziaren kawy w kraju. (PAP)
kw/