Informację, że w czwartek prezydent Rosji Władimir Putin odwiedzi Kaliningrad, Wąsik komentował w TVP 1. Jak ocenił, Putin pokazuje, że "1 września będzie blisko Europy, najbliżej jak się da". "+Nie zapomnijcie o mnie, 1 września pamiętajcie o wojnie. Ja będę blisko+ - tak odczytuję ten sygnał" - dodał wiceminister.
Na uwagę, że Putin decyduje się na takie demonstracje, gdy coś idzie nie po jego myśli, wiceszef MSWiA odparł, że jest pewien front, który idzie po jego myśli.
"To jest strach Europy przed Putinem. Ten strach jest ogromnym sprzymierzeńcem Putina. Trzeba o tym pamiętać" - podkreślił.
"Putin chce, żebyśmy się go bali, ale nie możemy się go bać. Nie może się go bać Europa, nie może się go bać, nie może się bać braku ciepłej wody w kranie" - powiedział wiceminister.
W jego ocenie Europa często o tym zapomina, a najczęściej o tym zapominają Niemcy, którzy - jak mówił - "wydaje się, że marzą tylko o tym, żeby ta wojna (na Ukrainie - PAP) się skończyła, żeby przywrócić stosunki handlowe, żeby uruchomić rurociągi idące po dnie Bałtyku".
"Niestety tak jest, ale naszym zadaniem jest budować świadomość w Europie" - zaznaczył wiceszef MSWiA.(PAP)
Autorka: Agnieszka Ziemska
mar/