Prof. Czerwińska: cztery miliardy euro wsparcia dla samorządów i firm, które pomagają uchodźcom

2022-09-06 16:28 aktualizacja: 2022-09-06, 19:36
Wieceprezes Europejskiego Banku Inwestycyjnego prof. dr hab. Teresa Czerwińska. Fot. PAP/Tomasz Wiktor
Wieceprezes Europejskiego Banku Inwestycyjnego prof. dr hab. Teresa Czerwińska. Fot. PAP/Tomasz Wiktor
Europejski Bank Inwestycyjny (EBI) przygotował pakiet wsparcia dla krajów członkowskich Unii Europejskiej, które przyjmują uchodźców. To cztery miliardy euro na pomoc samorządom i przedsiębiorcom - powiedziała we wtorek wiceprezes EBI, profesor Teresa Czerwińska.

Podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu profesor Teresa Czerwińska, wiceprezes Europejskiego Banku Inwestycyjnego podkreśliła, że "wojna w Ukrainie wpłynęła na gospodarki wszystkich krajów, które przyjmują uchodźców".  "Dlatego działania Europejskiego Banku Inwestycyjnego opierają się na wsparciu kierowanym bezpośrednio właśnie do tych krajów jak i do samej Ukrainy" - powiedziała w rozmowie z PAP.

Przekazała, że EBI w ciągu kilkunastu dni po wybuchu wojny wypłacił 668 milionów euro w ramach pierwszej pomocy skierowanej do władz ukraińskich.
"W dalszej kolejności podjęliśmy decyzję o przekazaniu 1,5 miliarda euro na odbudowę bieżącą infrastruktury, która ucierpiała w zniszczeniach wojennych" - wyjaśniła.

Dodała, że obecnie trwają prace nad pakietem koncentrującym się na odbudowie Ukrainy w dłuższej perspektywie. 

"Równolegle przygotowaliśmy pakiet skierowany do krajów członkowskich Unii Europejskiej, które przyjmują uchodźców. Oczywiście Polska jest naczelnym beneficjentem tych środków. Ten pakiet to cztery miliardy euro na pomoc samorządom, przedsiębiorcom w obszarze infrastruktury mieszkaniowej, medycznej, edukacyjnej - po to, aby ułatwić przyjmowanie uchodźców" - powiedziała. Zaznaczyła, że w ramach współpracy z Bankiem Gospodarstwa Krajowego przygotowywana jest umowa obejmująca dwa miliardy euro, kierowanych bezpośrednio do Polski. 

"Uchodźcy potrzebują dzisiaj nie tylko opieki medycznej czy mieszkania. Rozpoczął się rok szkolny i rodziny ukraińskie potrzebują posłać dzieci do szkoły, a w związku z tym te pieniądze, te dwa miliardy euro to jest dość istotna pomoc, jeśli chodzi o budżety samorządowe" - oceniła.

Czerwińska o walce z inflacją 

Czerwińska skomentowała też rosnącą inflację odnosząc się do opublikowanego we wtorek na Forum Ekonomicznym raportu Szkoły Głównej Handlowej, w którym między innymi wypunktowano tendencję i dynamikę parametrów gospodarczych w krajach Europy środkowo - wschodniej. 

"Inflacja na wysokim poziomie jest niekorzystnym zjawiskiem gospodarczym, zwłaszcza jeżeli dodamy do tego obniżenie dynamiki PKB. Zjawiska inflacyjne występują w wielu gospodarkach od Stanów Zjednoczonych poprzez kraje unijne. To, co widzimy w Polsce, to splot wielu czynników" - wyjaśniła. 

Zdaniem Czerwińskiej podstawowym czynnikiem wzrostu inflacji są szoki cenowe na rynku energii, spowodowane wojną na Ukrainie. "Do tego należy uwzględnić zwiększoną ilość podaży pieniądza na rynku podczas pandemii na ratowanie miejsc pracy, ratowanie przedsiębiorstw. Można powiedzieć, że gospodarka to jest pewna soczewka, która odzwierciedla tendencje ekonomiczne, społeczne, polityczne" - podkreśliła. 

Dodała, że trwają prace nad pakietem Unii Europejskiej przyśpieszającym transformację energetyczną. "Dzisiaj mówimy, że inflacja nie jest przyczyną samą w sobie, tylko skutkiem tych działań, które były poprzednio. Potrzebujemy dywersyfikacji źródeł energii, inwestycji w efektywność energetyczną i informację. Należy wzmocnić te filary, w ten sposób walcząc też z inflacją - podsumowała prof. Czerwińska. (PAP)

Autorka: Agnieszka Gorczyca

mmi/