Rada Polityki Pieniężnej w środę podniosła stopy procentowe NBP o 0,25 pkt. procentowego – poinformował Narodowy Bank Polski w komunikacie.
Po środowej podwyżce główna stopa NBP, referencyjna, wynosić będzie 6,75 proc., stopa lombardowa – 7,25 proc., stopa depozytowa 6,25 proc., stopa redyskontowa weksli 6,80 proc., a stopa dyskontowa weksli – 6,85 proc.
Uchwała RPP wejdzie w życie od czwartku, 8 września.
Ostatnia podwyżka stóp procentowych, o 50 pkt. bazowych, miała miejsce w lipcu br.; stopa referencyjna sięgnęła wówczas 6,5 proc., stopa lombardowa – 7 proc., stopa depozytowa 6 proc., stopa redyskontowa weksli 6,55 proc. a stopa dyskontowa weksli – 6 proc.
PIE: przy kolejnych posiedzeniach stopy wzrosną o maksymalnie 25 pb.
Według przewidywań szefa zespołu makroekonomii Polskiego Instytutu Ekonomicznego Jakuba Rybackiego, przestrzeń do dalszego podwyższania stóp jest bardzo ograniczona. "Przy kolejnych posiedzeniach stopy wzrosną o maksymalnie 25pb"- ocenił ekspert.
W środę Rada Polityki Pieniężnej (RPP) podwyższyła stopy procentowe we wrześniu o 0,25 pkt. procentowych. Główna stopa NBP wynosi obecnie 6,75 proc.
Według Rybackiego, decyzja o podwyższeniu stóp procentowych najprawdopodobniej była podyktowana silnym wzrostem inflacji w sierpniu.
Jak wskazał, uwzględniając sytuację gospodarczą w Europie, przestrzeń do dalszego podwyższania stóp jest bardzo ograniczona. "Pozostałe banki w regionie Europy Środkowo-Wschodniej także powoli kończą cykl. Przewiduję, że ewentualna skala przyszłych podwyżek będzie niewielka.
"Spodziewamy się, że przy kolejnych posiedzeniach stopy wzrosną o maksymalnie 25pb. Obecnie, najbardziej prawdopodobny wydaje nam się scenariusz przejścia w tryb wait-and-see po dzisiejszej decyzji" - dodał ekspert.
Jego zdaniem, kolejne decyzje RPP będą uwzględniać zwalczanie wysokiej inflacji, zachowanie stabilności finansów gospodarstw domowych oraz konieczność wspierania spowalniającej gospodarki. "Według sierpniowych danych Biura Informacji Kredytowej, udział kredytów hipotecznych z opóźnieniem spłat o 30 dni wzrósł od grudnia 2021 r. z 3 do 3,4 proc., co oznacza, że część gospodarstw ma problem z płatnościami rat" - zaznaczył.
Zwrócił uwagę, że spadek indeksu PMI do 40,9 pkt sugeruje słabsze wyniki w przemyśle w IV kwartale, który dotychczas był głównym motorem polskiej gospodarki.
Polski Instytut Ekonomiczny to publiczny think tank gospodarczy, którego historia sięga 1928 roku. Instytut zajmuje się dostarczaniem analiz i ekspertyz do realizacji Strategii na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju, a także popularyzacją polskich badań naukowych z zakresu nauk ekonomicznych i społecznych w kraju oraz za granicą. (PAP)
autorka: Longina Grzegórska-Szpyt
gn/