Karpacz’22: infrastruktura portowa potrzebuje rezerwy mocy, żeby łańcuch logistyczny działał sprawnie

2022-09-08 09:15 aktualizacja: 2022-09-08, 13:33
Fot. PAP/Screen print
Fot. PAP/Screen print
Silny port to silne i bezpieczne państwo. Inwestycje w portach morskich powinny być prowadzone na wyrost, aby w każdym momencie można było wykorzystać infrastrukturę portową do przeładunków zapewniających bezpieczeństwo energetyczne, żywnościowe czy militarne Polski - uważa Łukasz Greinke, prezes zarządu Morskiego Portu Gdańsk.

 

W opinii prezesa Portu Gdańsk, który podczas pierwszego dnia Forum Ekonomicznego w Karpaczu uczestniczył w debacie „Polska bez dostępu do morza? Czyli o strategicznej roli portów morskich” porty morskie, przez które przechodzi ponad 30 proc. towarów, pełnią istotną rolę w funkcjonowaniu każdego państwa, a kryzysy są testem dla wydajności portowej infrastruktury.

Infrastruktura portowa

„Budując infrastrukturę portową jesteśmy w stanie nie tylko uzależniać od siebie inne państwa, nawiązywać z nimi jeszcze mocniejsze relacje, ale również w czasach kryzysu realizować swoje partykularne interesy bez żadnego uszczerbku dla obywateli” - podkreślił Łukasz Greinke.

Port Gdańsk zakończył siedem miesięcy br. wynikiem na poziomie 36 mln ton przeładunków, co oznacza 20 proc. wzrost rok do roku i na koniec 2022 r. spodziewa się rekordowego wyniku ponad 60 mln ton.

Kryzys na Ukrainie sprawił, że Port Gdańsk stał się głównym portem eksportującym ukraińskie zboże, surowce i wyroby stalowe oraz głównym punktem przeładunku sprzętu wojskowego dla Ukrainy, docierającego do Gdańska drogą morską.

Kluczem do opanowania sytuacji kryzysowej była profesjonalnie przygotowana infrastruktura portowa. Bardzo szybko podjęliśmy decyzję o modernizacji nawierzchni w porcie, przewidując, co będzie się działo, gdy do portu zacznie wjeżdżać ciężki sprzęt wojskowy” - zaznaczył Łukasz Greinke.

Paweł Nowak, prezes spółki Port Gdański Eksploatacja SA dodał, że w 2022 r. port w Gdańsku stał się największym eksporterem produktów z Ukrainy.

„Zwiększenie wolumenów to zarówno większe nakłady finansowe, jak i układanki logistyczne. Ogromne zadanie, ale inwestycje sprawiły, że jesteśmy w stanie obsłużyć te ładunki” - powiedział.

W opinii Łukasza Greinke kryzys na Ukrainie bardzo dobitnie pokazał, co dzieje się z gospodarką, która przestaje mieć możliwość eksportowania czy importowania swoich towarów drogą morską.

Dodał, że w przypadku Ukrainy należy być jednak świadomym ryzyka i być przygotowanym na różne modele logistyczne, alternatywne źródła.

Żołnowski: do portu w Gdańsku mogą zawijać największe statki świata

Adam Żołnowski, wiceprezes DCT Gdańsk, największego terminala kontenerowego na Morzu Bałtyckim uważa, że Zatoka Gdańska jest na tyle głęboka, że do portu w Gdańsku mogą zawijać największe statki świata, a zyski, które trafiają do Skarbu Państwa są nie do przecenienia.

„Porty są zwornikiem, który generuje ruch towarowy. Towary, które są w Polsce odprawiane w kontenerach, generują 30 mld zł z tytułu VAT i akcyzy rocznie. Dobrze byłoby te wpływy przekierować na projekty, które dadzą portom oddech na kolejne dekady - jak przekształcenie DCT w terminal półautomatyczny, odporny na braki kadrowe” - podkreślił Adam Żołnowski.

XXXI Forum Ekonomiczne odbywa się w dniach 6-8 września 2022 r. w Karpaczu.

Źródło informacji: PAP MediaRoom

mj/