"Przerażający dar od Boga", "szalona gra", "piłkarski potwór". Media o hat-tricku Lewandowskiego

2022-09-08 17:53 aktualizacja: 2022-09-08, 18:06
Robert Lewandowski po strzeleniu trzech bramek Fot. AA/ABACA/PAP
Robert Lewandowski po strzeleniu trzech bramek Fot. AA/ABACA/PAP
Hat-trick Roberta Lewandowskiego w meczu Ligi Mistrzów Barcelony z Viktorią Pilzno skandynawskie media oceniły jako potwierdzenie jego światowej klasy, przy której wiek 34 lat nie ma żadnego znaczenia, a wręcz odwrotnie, bo lata gry „stworzyły piłkarskiego potwora”.

„Teraz rozumiemy, że otrzymał dar od Boga. To, co robi na boisku, jest wręcz niemożliwe i przerażające. On się bawi z rywalami i robi to bez wysiłku i z uśmiechem na twarzy. W Lidze Mistrzów strzelił już 89 bramek, więc barierę 100 przekroczy wcześniej niż później” - ocenił islandzki dziennik „Visir”.

„To był kolejny wielki show Lewandowskiego. Kiedy stało się jasne, że będzie grał w La Liga, to w Barcelonie oczekiwania były ogromne, lecz kiedy już tam przybył, to fenomenalny Polak szybko pokazał, że nikt nie będzie zawiedziony jego obecnością w tym mieście. Jego szalona wręcz gra wygląda na tylko początek” - stwierdził szwedzki dziennik „Expressen”.

Dla „Aftonbladet” był to „kolejny pokazowy mecz Lewandowskiego”, który po przybyciu do nowego klubu „włączył dodatkowy bieg i jak pokazuje, dopiero się aklimatyzuje i rozpędza, a bagaż bramek już na początku sezonu robi się imponujący. Najpierw pięć w czterech meczach ligowych, a teraz trzy w pierwszym meczu LM”.

Kanał norweskiej telewizji NRK ocenił, że „Lewandowski w tym meczu po prostu błyszczał i dał kolejny solidny, strzelecki show”.

Dziennik „Verdens Gang” skomentował krótko „hat-trick!”, dodając, że „wcale nie zaskakujący, ponieważ to piłkarz, który robi to seryjnie”.

Duńska agencja Ritzau napisała, że strzelecka forma Lewandowskiego jest „wręcz przerażająca, a jego wiek chyba nie jest biologiczny ponieważ jest wyraźnie tylko liczbą".

Podobne zdanie ma fiński dziennik ”Huvfudstadbladet”, który stwierdził, że 34 lata to tylko jakieś cyfry, a fizyczna forma tego napastnika, którą pokazuje z meczu na mecz, musi być dla kolejnych rywali „wręcz potworna”.

We wszystkich mediach skandynawskich oceniono że w grupie LM, w której gra Barcelona, jest też Bayern Monachium i najciekawszym meczem tych rozgrywek będzie z pewnością konfrontacja z byłym pracodawcą „polskiego bombardiera”, który „nie miał dla niego wystarczającego szacunku".

Zbigniew Kuczyński (PAP)

mar/