Premier Wielkiej Brytanii została poinformowana o śmierci królowej o 16:30. "To dzień wielkiej straty"

2022-09-08 20:45 aktualizacja: 2022-09-09, 13:32
Fot. PAP/EPA/NEIL HALL
Fot. PAP/EPA/NEIL HALL
Brytyjska premier Liz Truss została poinformowana o śmierci królowej Elżbiety II o godzinie 16:30 brytyjskiego czasu - poinformował wieczorem jej rzecznik.

Dodał, że wiadomość została przekazana Truss przez sekretarza gabinetu Simona Case'a, a po jej otrzymaniu premier rozmawiała z nowym królem Karolem III. Rzecznik przekazał też, że premier przewodniczy posiedzeniu rządu, które zwołano na godz. 21:00 brytyjskiego czasu.

Wszyscy jesteśmy zdruzgotani, królowa była skałą, na której zbudowana została współczesna Wielka Brytania - oświadczyła w czwartek wieczorem brytyjska premier Liz Truss na wieść o śmierci królowej Elżbiety II.

"Śmierć Jej Wysokości Królowej to ogromny szok dla narodu i świata. Królowa Elżbieta II była skałą, na której zbudowana została współczesna Wielka Brytania. Nasz kraj rozwijał się i kwitł pod jej rządami. Wielka Brytania jest dziś tak wspaniałym krajem, jakim jest, dzięki niej" - powiedziała Truss w przemówieniu wygłoszonym na Downing Street.
 
Podkreśliła, że królowa Elżbieta II w dobrych i złych czasach zapewniła stabilność i siłę, której kraj potrzebował. "Była duchem Wielkiej Brytanii - i ten duch przetrwa.
Była naszym najdłużej panującym monarchą. To niezwykłe osiągnięcie, że przez 70 lat rządziła z taką godnością i wdziękiem" - mówiła.
 

Truss podkreśliła, że większość Brytyjczyków nie miała w swoim życiu innego monarchy. 
 
"Była osobistą inspiracją dla mnie i dla wielu Brytyjczyków. Jej oddanie obowiązkom jest przykładem dla nas wszystkich. Na początku tego tygodnia, w wieku 96 lat, pozostała zdeterminowana, by wykonywać swoje obowiązki, mianując mnie swoim 15. premierem. W ciągu swojego życia odwiedziła ponad 100 krajów i wpłynęła na życie milionów ludzi na całym świecie" - przypomniała Truss.
 
"Jest to dzień wielkiej straty, ale królowa Elżbieta II pozostawia po sobie wielkie dziedzictwo. Dziś korona przechodzi - jak od ponad tysiąca lat - w ręce naszego nowego monarchy, naszej nowej głowy państwa: Jego Wysokości Króla Karola III. Wraz z rodziną króla opłakujemy stratę jego matki. I w czasie tej żałoby musimy zjednoczyć się jako naród, by go wspierać. Pomóc mu udźwignąć tę wielką odpowiedzialność, którą teraz niesie za nas wszystkich" - mówiła Truss.
 
"Oferujemy mu naszą lojalność i oddanie, tak jak jego matka poświęciła tak wiele dla tak wielu przez tak długi czas. I wraz z końcem drugiego wieku elżbietańskiego, rozpoczynamy nową erę we wspaniałej historii naszego wielkiego kraju - dokładnie tak, jak życzyłaby sobie tego Jej Wysokość - wypowiadając słowa: Boże chroń króla" - oświadczyła Truss.

Zaledwie we wtorek Truss została przyjęta na audiencji przez królową, która powierzyła jej misję sformowania nowego rządu. 

Były premier Johnson: to najsmutniejszy dzień naszego kraju

Opłakujemy Elżbietę Wielką, to najsmutniejszy dzień naszego kraju - napisał były brytyjski premier Boris Johnson w oświadczeniu wydanym w czwartek po śmierci królowej Elżbiety II.

"To najsmutniejszy dzień naszego kraju. W sercach każdego z nas jest ból z powodu odejścia naszej królowej, głębokie, osobiste poczucie straty - znacznie mocniejsze być może niż się spodziewaliśmy. (...) Wydawała się tak ponadczasowa i tak wspaniała, że obawiam się, że doszliśmy do przekonania, jak dzieci, że po prostu będzie trwać i trwać" - napisał Johnson.

"Fala za falą żalu przetacza się przez cały świat, z Balmoral - gdzie nasze myśli są z całą rodziną królewską - i przebija się daleko poza ten kraj i przez całą tę wielką Wspólnotę Narodów, do której była tak przywiązana i która odpłacała jej przywiązaniem" - dodał.

"To jest najsmutniejszy dzień naszego kraju, bo miała unikatową i prostą siłę, aby czynić nas szczęśliwymi. To dlatego kochaliśmy ją. To dlatego opłakujemy Elżbietę Wielką, najdłużej panującą i pod wieloma względami najwspanialszą monarchinię w naszej historii" - podkreślił były premier.

Johnson - 14. premier Wielkiej Brytanii w czasie 70-letniego panowania Elżbiety II - we wtorek przed południem został przez nią przyjęty na audiencji w zamku Balmoral w Szkocji, podczas której złożył rezygnację z funkcji szefa rządu.

Z Londynu Bartłomiej Niedziński (PAP)

mmi/ js/