Premier Liz Truss: królowa była skałą, na której zbudowano Wielką Brytanię

2022-09-09 14:24 aktualizacja: 2022-09-10, 08:38
Premier Liz Truss podczas mowy w Izbie Gmin Fot. House of Commons PAP/PA
Premier Liz Truss podczas mowy w Izbie Gmin Fot. House of Commons PAP/PA
Brytyjska premier Liz Truss, oddając w piątek hołd zmarłej dzień wcześniej królowej Elżbiecie II powiedziała, że była ona "jednym z największych przywódców, jakich znał świat" i "skałą, na której zbudowano współczesną Wielką Brytanię". Z kolei były premier Borys Johnson przyznał, że "dziś jeszcze bardziej zaczynamy rozumieć pełną wielkość tego, co Elżbieta II zrobiła dla nas wszystkich".

"Pamiętamy przyrzeczenie, które złożyła w dniu swoich 21. urodzin, by poświęcić swoje życie służbie. Cała Izba się zgodzi - nigdy obietnica nie została tak całkowicie spełniona. Jej oddanie obowiązkom pozostaje dla nas wszystkich przykładem" - mówiła Truss.

W związku ze śmiercią królowej, Izba Gmin zebrała się w piątek na nieplanowanym wcześniej posiedzeniu, aby oddać hołd Elżbiecie II. Posiedzenie będzie trwało w piątek do późnego wieczora, a następnie będzie kontynuowane w sobotę.

"Pozostawiła po sobie nowoczesny, dynamiczny naród, który rozwijał się i kwitł pod jej rządami. To dzięki niej Zjednoczone Królestwo jest dziś tak wspaniałym krajem. Dzięki niej Wspólnota Narodów jest rodziną narodów, którą jest dzisiaj. (...) Wymyśliła monarchię na nowo dla współczesnych czasów, była orędowniczką wolności i demokracji" - dodała szefowa rządu, dodając, że hołdy dla królowej spływają ze wszystkich kontynentów.

"Składamy hołd naszej zmarłej Królowej i oferujemy lojalną służbę naszemu nowemu Królowi. Jego Wysokość Król Karol III ponosi ogromną odpowiedzialność, którą teraz dźwiga za nas wszystkich. Nawet w czasie żałoby jego poczucie obowiązku i służby jest wyraźne. Jesteśmy mu winni naszą lojalność i oddanie" - podkreśliła Truss.

Boris Johnson: zaczynamy rozumieć wielkość tego, co zrobiła królowa

Dziś jeszcze bardziej zaczynamy rozumieć pełną wielkość tego, co Elżbieta II zrobiła dla nas wszystkich - stwierdził z kolei były brytyjski premier Boris Johnson, oddając w Izbie Gmin hołd zmarłej królowej. Ponownie nazwał ją Elżbietą Wielką. Johnson powiedział, że szok związany ze śmiercią Elżbiety II jest dziś nawet mocniejszy niż wczoraj, ponieważ "dochodzimy do zrozumienia w jej śmierci pełnej wielkości tego, co zrobiła dla nas wszystkich".

"I pomyślcie o tym, o co prosiliśmy tę 25-letnią kobietę wszystkie te lata temu - aby była osobą tak budzącą zaufanie, że jej wizerunek powinien znajdować się na każdej jednostce naszej waluty, na każdym znaczku pocztowym, osobą, w której imieniu wymierzana jest w tym kraju cała sprawiedliwość, każde uchwalone prawo, któremu każdy minister Korony przysięga wierność. I której każdy członek naszych sił zbrojnych przyrzeka, że jeśli to konieczne, odda swoje życie" - wskazywał były premier.

Johnson, dla którego było to pierwsze wystąpienie w Izbie Gmin po tym, jak we wtorek złożył na ręce Elżbiety II rezygnację ze stanowiska premiera, mówił też o tym ostatnim spotkaniu, na dwa dni przed jej śmiercią.

"Mogę powiedzieć, że na tej audiencji była tak promienna, tak pełna wiedzy i tak zafascynowana polityką jak zawsze. Ten impuls do wypełniania swoich obowiązków niósł ją aż do dziesiątej dekady (życia), aż do momentu w Balmoral, zaledwie trzy dni temu, gdy odprawiła swojego 14. premiera i powitała 15." - mówił Johnson, który był 14. premierem w czasie 70-letniego panowania Elżbiety II.

W piątek od południa posłowie podczas specjalnego posiedzenia Izby Gmin oddają hołd i dzielą się swoimi wspomnieniami na temat zmarłej królowej. Posiedzenie potrwa do późnego wieczora w piątek, a następnie będzie kontynuowane w sobotę. (PAP)

Z Londynu Bartłomiej Niedziński 

mar/kw/