Podeszli też do zgromadzonych przed zamkiem ludzi, rozmawiając z nimi i ściskając ręce.
Od czasu, gdy na początku 2020 r. Harry i Meghan ogłosili rezygnację z pełnienia obowiązków członków rodziny królewskiej i wyjechali do USA, skąd pochodzi Meghan, stosunki między braćmi, były bardzo chłodne.
Jak zwracały uwagę brytyjskie media, zanim w czwartek obaj pojechali do umierającej babci, nie spotkali się ze sobą, chociaż w związku z wizytą Harry'ego w Wielkiej Brytanii, obaj przebywali na terenie posiadłości, na której jest zamek w Windsorze, w odległości zaledwie kilkuset metrów od siebie.
Harry przyjechał w czwartek do zamku Balmoral w Szkocji, gdzie zmarła Elżbieta II, jako ostatni i wyjechał stamtąd jako pierwszy, następnego dnia rano.
Z Londynu Bartłomiej Niedziński
mar/