Prezydent: polski rolnik zapewnia społeczeństwu bezpieczeństwo żywnościowe

2022-09-11 14:07 aktualizacja: 2022-09-11, 22:52
Andrzej Duda, Agata Kornhauser-Duda. Fot. PAP/Radek Pietruszka
Andrzej Duda, Agata Kornhauser-Duda. Fot. PAP/Radek Pietruszka
Wszyscy, którzy prowadzą gospodarstwa, dzięki swojej pracy zapewniają nam, całemu naszemu krajowi i społeczeństwu bezpieczeństwo żywnościowe - podkreślił w niedzielę w trakcie Dożynek Prezydenckich w Belwederze prezydent RP Andrzej Duda.

Prezydent podziękował wszystkim za przybycie i przypomniał, że to już ósmy raz, kiedy odbywają się dożynki organizowane przez prezydenta.

"Te dożynki symbolicznie wieńczą rok, wieńczą sezon zbiorów naszych gospodarzy a zarazem stanowią podziękowanie. Podziękowania za rok pracy, za to co udało się z pól zebrać, za to że rodzinom udało się przeżyć kolejny rok, przetrwać w gospodarstwie i w sprawach domowych, rodzinnych" - powiedział prezydent.

Podkreślił, że dla prezydenta RP ten moment, kiedy przybywają do niego na zaproszenie rolnicy, jest przede wszystkim momentem na to, żeby podziękować i złożyć hołd wszystkim ludziom, którzy w Polsce pracują na roli. "Wszystkim tym, którzy prowadzą gospodarstwa, a tym samym dzięki swojej pracy zapewniają nam, całego naszemu krajowi, naszemu społeczeństwu bezpieczeństwo żywnościowe" - zaznaczył dodając, że jest to jedno z absolutnie fundamentalnych i najważniejszych, bez którego trudno sobie wyobrazić funkcjonowanie państwa i byt społeczeństwa" - dodał.

"Tak od lat polski rolnik zabezpiecza to bezpieczeństwo Rzeczypospolitej a w ostatnich latach w sposób dynamiczny zapewnia rozwój Polski" - wskazał prezydent. Zaznaczył, że nie tylko przez dostarczanie żywności na rynek krajowy, ale także w dostarczaniu żywności w takiej ilości i jakości, że może być ona z powodzeniem eksportowana na zewnątrz. "Jest oczekiwanym i ważnym elementem importu z Polski do wielu krajów na świecie" - dodał.

Podziękował jeszcze raz wszystkim rolnikom. "Dziękuję z całego serca, ze poprzez tą żywność , prze te płody rolne budujecie państwo w ogromnym stopniu nasz produkt krajowy brutto, a le także rozsławiacie Polskę i budujecie dobrą markę Polski na całym świecie" - powiedział.

 
#NaŻywo | Belweder. Dożynki Prezydenckie [Zdjęcia: TVP Info]

#NaŻywo | Belweder. Dożynki Prezydenckie [Zdjęcia: TVP Info]

Posted by Kancelaria Prezydenta RP on Sunday, September 11, 2022

 

Prezydent: unowocześnienie Polski, to zadanie, które stoi przed nami

Prezydent przemawiał do zgromadzonych na Dożynkach Prezydenckich na dziedzińcu Belwederu. W swoim przemówieniu wskazał, nawiązując do słów z homilii wygłoszonej podczas wcześniejszej mszy św. przez bpa Leszka Leszkiewicza, że obecnie "żyje się w Polsce na poziomie najwyższym w historii". "Ale to jeszcze nie jest to, czego byśmy chcieli" - zaznaczył Duda.

Jak dodał "to jest cały czas wielkie zadanie, które przed nami stoi, aby Polskę, nie tylko tą wielkomiejską, ale także i przede wszystkim tę Polskę powiatową i gminną, unowocześniać i rozwijać, aby były tam środki komunikacji, aby zachęcać młodzież do tego, aby na wsi pozostała".

Prezydent podziękował rządzącym - m.in. obecnym na uroczystości wicepremierowi, ministrowi rolnictwa Henrykowi Kowalczykowi oraz komisarzowi UE ds. rolnictwa Januszowi Wojciechowskiemu - "za opiekę nad polskim rolnictwem". "Dziękuję panu premierowi, ministrowi rolnictwa oraz panu komisarzowi za to, że udało się z powodzeniem przeprowadzić negocjacje dotyczące Krajowego Planu Strategicznego dla Wspólnej Polityki Rolnej" - powiedział Duda.

Jak zaznaczył, w planie tym "ogromna kwota 25 mld euro, na kolejną perspektywę lat 2023-2027 została ostatecznie przyznana i będzie mogła zostać rozdzielona pomiędzy polskich rolników". Dodał, że nie ma wątpliwości, że środki te będą dzielone "mądrze i sprawiedliwie".

"Dziękuję za wszystkie programy dla młodych rolników, dziękuję także, że te programy stawiają wymagania, że żeby dostać pieniądze na dofinansowanie dla młodych rolników, według programów ministerstwa rolnictwa, trzeba być rolnikiem wykształconym, przygotowanym lub trzeba się zobowiązać do tego, że uzupełni się edukację" - powiedział prezydent Duda.

Jak ocenił "to ogromnie ważne, żeby wysokie wykształcenie, merytoryczne podstawy nie tylko wynikające z tego, co młodym przekazali rodzice, doświadczeni gospodarze, ale także dodatkowo wynikające z tego, co mogli się oni nauczyć na polskich wyższych uczelniach, były tym elementem rozwijania polskiego rolnictwa".

Wojciechowski: musimy zwiększyć wsparcie dla rolnictwa i wsi w przyszłej wspólnej polityce rolnej

Komisarz UE ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski podczas Dożynek Prezydenckich w Belwederze dziękował rolnikom za ich wielki wkład w bezpieczeństwo żywnościowe nie tylko Polski, ale i Europy. "Polska żywność jest obecna we wszystkich krajach UE. Nie tylko polski chleb, ale polskie mleko, przetwory mleczne, mięso, wołowina owoce, w tym jabłka są widoczne w Całej Europie, ale i poza Europą" - powiedział. Mówił, że w trudnym czasie pandemii, a potem agresji na Ukrainę, która powoduje ogromne zagrożenie dla bezpieczeństwa żywnościowego "w całej Europie bezpieczeństwo żywnościowe jest zapewnione i wielki jest w tym wkład polskiego rolnictwa".

Wyraził zadowolenie, że w imieniu KE mógł podpisać polski krajowy plan strategiczny jako jeden z pierwszych krajów w Europie; zaznaczył, że dotąd zatwierdzono go w siedmiu krajach. Podkreślał, że uwzględnia on postulaty rolników, bo zawiera plan pomocy dla małych i średnich gospodarstw rodzinnych; jak zaznaczył, gospodarstwa do 50 hektarów to 97 proc. gospodarstw w Polsce. Przekonywał, że polscy rolnicy mają dzięki temu planowi zapewnione dopłaty bezpośrednie nawet na większym poziomie nawet wyższym niż średnia europejska.

Kolejną kwestią zawartą w planie strategicznym, jak zaznaczył, jest wsparcie dla gospodarstw hodowlanych, m.in. na zapewnienie dobrostanu zwierząt. Całość wsparcia dla tych gospodarstw wynosi, jak powiedział, 4 mld euro.

Trzeci element planu to według Wojciechowskiego - płacenie rolnikom za praktyki, takie jak przeorywanie słomy z glebą czy stosowanie obornika.

Wojciechowski podkreślał, że rolników obowiązuje i wspólna polityka rolna i krajowy plan strategiczny. Jak podkreślił udało się to, żeby mieć więcej suwerenności jako kraj jeśli chodzi o rolnictwo. Mówił, że jest świadom obaw rolników, że plan strategiczny będzie ograniczać produkcję rolną; zapewniał, że nic takiego nie będzie miało miejsca. Dodał, że Polska jako jedyna zastosowała rekompensaty z powodu wysokich cen nawozów w dużej skali. Kolejna obawa, którą chce rozwiać - zaznaczał Wojciechowski - to to, czy pieniądze dla rolników "są pewne".

"25 mld euro to są fundusze przewidziane dla Polski na pięć lat, 2023- 2027. I stanowczo potwierdzam to są fundusze pewne, one na pewno trafią do polskich rolników" - powiedział komisarz UE ds. rolnictwa. "To są fundusze które już płyną na polską wieś od dwóch lat, a od stycznia 2023 roku będą płynęły według nowych zasad" - dodał.

"Rolnictwo potrzebuje dłuższej perspektywy. Jest pytanie co będzie po 2027 roku czyli ostatnim roku wspólnej polityki rolnej" - zaznaczył. Zwrócił się do prezydenta Andrzeja Dudy, żeby ten włączył w swoje plany polityczne pewne, jak mówił, "bardzo ważne działanie". "Musimy zwiększyć wsparcie dla rolnictwa i wsi w przyszłej wspólnej polityce rolnej. Bezpieczeństwo żywnościowe jest jednym z filarów bezpieczeństwa" - podkreślił.

Wojciechowski ocenił, że nie zapewnimy bezpieczeństwa żywnościowego jeśli fundusze z Unii Europejskiej nie zostaną zwiększone. "Ja z takim propozycjami wyjdę. Żeby zwiększyć wsparcie dla rolnictwa w przyszłej wspólnej polityce rolnej przede wszystkim na środki w zakresie zarządzania kryzysowego. I te klimatyczne i te pogodowe, ale również polityczne i związane z na tym co na przykład dzieje się na Ukrainie. Musimy mieć większe środki, żeby reagować na takie kryzysy, żeby wspierać rolników szybko i skutecznie" - oświadczył.

Minister rolnictwa: trudny rok dla rolnictwa, konieczna dalsza pomoc

"Rok, który podsumowujemy, nie był rokiem łatwym" – powiedział minister rolnictwa Henryk Kowalczyk w niedzielę na uroczystościach dożynkowych w Belwederze. Wskazał na pandemię i rosyjski najazd na Ukrainę. "Ta wojna oprócz skutków militarnych przyniosła również skutki ekonomiczne, przede wszystkim ogromny wzrost cen surowców, energii, gazu, co przełożyło się bardzo wydatnie na warunki ekonomicznie prowadzenia gospodarstw rolnych. Ceny nawozów, środków ochrony roślin, paliw powodują, że rolnicy stanęli przed pytaniem, na ile gospodarka rolna może być opłacalna" – mówił wicepremier.

Dodał, że wojna spowodowała także trudności ze zbytem produktów rolnych na wschodzie. Zaznaczył, że "rolnicy się nie zawahali mimo bardzo trudnych warunków" i zebrali plony.

Jak mówił wicepremier, "polski rząd widząc te trudności stara się rolników wspierać jak tylko to jest możliwe". Jako przykłady podał pomoc w zakupie nawozów, pomoc dla hodowców zwierząt i skupu jabłek po zamknięciu wschodniej granicy.

"Te trudności niestety nie mijają, one trwają, wobec tego dalej jest potrzeba wspierania polskiego rolnictwa" – powiedział, przyznając, że wzrost cen produktów rolnych nie rekompensuje rolnikom zwiększonych wydatków, np. z powodu wzrostu cen nawozów.

Zwrócił uwagę na odpowiedzialność za wyżywienie nie tylko Europy, ale i innych regionów oraz konieczność pomocy Ukrainie w eksporcie zbóż, by nie narażać bezpieczeństwa żywnościowego świata. "Musimy patrzeć bardzo szeroko i dzielić się ze wszystkimi chlebem, który my spożywamy i mamy go pod dostatkiem dzięki pracy rolników" – powiedział. "To rolnik, który pracuje w każdy dzień tygodnia, nie ma właściwie czasu wolnego, generalnie nie ma urlopów, swoją wytrwałą pracą zapewnia bezpieczeństwo żywnościowe" – mówił.

Wyraził przekonanie, że deszcz, który spadł w niedzielę, a którego brakowało kilka tygodni temu, był skutkiem działania czynników nadprzyrodzonych, i pokazał "jak bardzo nasza praca jest uzależniona od naszego stwórcy". "Praca rolnika jest tylko wtedy dobra i ważna, przynosi pełne efekty, jeśli nad nią jest boże błogosławieństwo" - powiedział.

Dziękował prezydentowi Andrzejowi Dudzie za promocję polskiej żywności za granicą. (PAP)

 

Autorzy: Marta Stańczyk, Marcin Jabłoński

mj/