W tekście, opublikowanym w specjalnym dodatku do tego jednego z pięciu największych dzienników w USA, Dziedziczak podkreśla rolę Polonii, wynikającą m.in. z jej siły i liczebności w USA.
"Polonia jest ogromną siłą, ogromnym kapitałem. Wystarczy spojrzeć na liczby: podczas gdy w kraju mieszka ok. 38 mln Polaków, za granicą jest ich łącznie aż 20 mln. Polska jest w gronie pięciu krajów, które mają najliczniejszą mniejszość poza granicami kraju, Polonia to najliczniejsza procentowo grupa narodowa poza granicami własnego państwa" - zaznacza.
Jak dodał minister, przed polską diasporą w Ameryce stoją trzy główne zadania: "dbanie o dobro Polski, budowanie propolskiego lobbingu i przekazywanie polskości następnym pokoleniom".
Dziedziczak podkreśla, że ważne jest przede wszystkim utrzymywanie świadomości swojej tożsamości, języka i tradycji. "Jesteśmy w gronie tych uprzywilejowanych narodów, które nie używają cudzego języka jako własnego, ale nasz własny język buduje naszą tożsamość" - pisze.
Mówiąc o dbałość o dobre imię Polski na obczyźnie, polityk namawia m.in. do nagłaśniania polskiej postawy wobec wojny na Ukrainie oraz gościnności okazanej uchodźcom przez Polaków.
"Nie zamknęliśmy ich w obozach dla uchodźców, ale ugościliśmy jak rodzinę, użyczając własne pokoje, domy i mieszkania oraz dzieląc się wszelaką pomocą materialną" - zwraca uwagę minister.
Apeluje też, by przekazywać polskie tradycje i język kolejnym pokoleniom i inwestować w kontakt młodzieży z Polską i jej historią. "Jest bowiem nadzieja, że oni kiedyś do kraju wrócą i będą wspólnie z innymi budowali dobrą, silną Polskę" - zaznacza Dziedziczak.
Tekst został opublikowany wspólnie z polskim miesięcznikiem „Wszystko co Najważniejsze” w projekcie historycznym z Instytutem Pamięci Narodowej i Polską Fundacją Narodową. (PAP)
mmi/