W ramach „Barometru ManpowerGroup Perspektyw Zatrudnienia” firmy zostały zapytane o plany zatrudnienia na czas od października do końca grudnia. Wzrost zatrudnienia planuje 24 proc. badanych przedsiębiorstw. Tyle samo przewiduje redukcję etatów. Niemal połowa firm (48 proc.) chce pozostawić liczbę pracowników na niezmienionym poziomie. 4 proc. nie ma sprecyzowanych planów zatrudnienia na nadchodzący czas.
Prognoza netto zatrudnienia, która pokazuje chęci firm związane z pozyskiwaniem nowych kadr na najbliższy kwartał, wyniosła +1 proc., o 9 pkt proc. mniej od prognozy deklarowanej na trzeci kwartał tego roku.
"Najbliższe trzy miesiące będą okresem stabilizacji na rynku pracy i ochłodzenia nastrojów rekrutacyjnych firm" - skomentował dyrektor generalny ManpowerGroup w Polsce Tomasz Walenczak. Jednocześnie zwrócił uwagę, że punktem odniesienia dla firm pytanych o plany zatrudnienia był bieżący kwartał, od lipca do września. "W tym czasie odnotowywaliśmy w Polsce bardzo niski poziom bezrobocia, przy silnych potrzebach kadrowych i rekordowo wysokim niedoborze talentów. Mówiąc zatem o stabilizacji czy stagnacji, którą przewidują polskie przedsiębiorstwa, sytuacja na rynku pracy w końcówce roku nie powinna się diametralnie pogorszyć. To, czego możemy być pewni, to znaczna powściągliwość w podejmowaniu decyzji o dużych wzrostach zatrudnienia, jednak z drugiej strony firmy będą chciały zatrzymać wykwalifikowanych pracowników, których najtrudniej jest pozyskać na rynku" - zauważył Walenczak.
Dodał, że każda decyzja o redukcji etatów będzie podejmowana ostrożnie, pandemia bowiem pokazała, że pracownicy nie chcą już wracać do pracodawców i branż, którzy zdecydowali się na cięcia etatów. Ekspert przewiduje też, że w ostatnich trzech miesiącach roku firmy będą mniej skłonne do ulegania presji płacowej kandydatów i pracowników, mogą też ponownie przeanalizować plany związane z podwyżkami płac.
Wzrost zatrudnienia przewidywany jest w 5 z 10 badanych sektorów. O największych potrzebach kadrowych mówią firmy z branży bankowości i finansów oraz IT, technologii, telekomunikacji, komunikacji i mediów. Pozytywne nastroje rekrutacyjne wskazują też pracodawcy reprezentujący pozostałe usługi. Niewielki wzrost zatrudnienia prognozuje także obszar sprzedaży hurtowej i detalicznej oraz edukacji, zdrowia i administracji publicznej.
Redukcje etatów planują pracodawcy z kolejnych 5 branż, z najmniej optymistycznymi nastrojami rekrutacyjnymi w produkcji podstawowej, budownictwie i produkcji przemysłowej.
Biorąc pod uwagę dane dla regionów, najwięcej nowych pracowników chcą pozyskiwać firmy zlokalizowane w południowo-zachodniej części kraju (prognoza netto zatrudnienia +11 proc.), rekrutacje przewidują też organizacje w Polsce centralnej (+4 proc.) oraz północnej (+2 proc.). Pracodawcy we wschodniej części kraju nie przewidują w najbliższym kwartale zmian w zatrudnieniu (0). Redukcje etatów deklarują firmy z regionu południa (-5 proc.) oraz północnego-zachodu (-3 proc.).
Najmniej optymistyczne plany rekrutacyjne sygnalizują mikroprzedsiębiorstwa (do 10 zatrudnionych osób) - w ich przypadku prognoza netto zatrudnienia wyniosła -21 proc. Mało optymistycznie na ostatnie miesiące tego roku patrzą także małe organizacje (10-49 pracowników), z prognozą netto zatrudnienia -2 proc. O mniejszych potrzebach rekrutacyjnych mówią też duże przedsiębiorstwa (ponad 250), które prognozują +2 proc. netto zatrudnienia. Swoje zespoły w największym stopniu chcą wzmacniać średnie firmy (50-249), wskazujące prognozę na poziomie +8 proc.
„Barometr ManpowerGroup Perspektyw Zatrudnienia” jest kwartalnym badaniem, które ma na celu zmierzenie intencji pracodawców związanych ze zwiększeniem lub zmniejszeniem całkowitego zatrudnienia w ich oddziale w najbliższym kwartale. Najnowsze badanie zostało przeprowadzone od 1 do 31 lipca br. na reprezentatywnej
an/