Jak wyjaśniono, podczas zdarzenia, do którego doszło ok. godz. 6, użyto paralizatora, a sprawca ataku został aresztowany pod zarzutem spowodowania ciężkiego uszkodzenia ciała i napaści na funkcjonariusza publicznego. Sprawca został zabrany do szpitala. Stan dwóch zaatakowanych policjantów na razie nie jest znany.
Jak podała stacja BBC News, uważa się, że zdarzenie nie ma podłoża terrorystycznego. W Londynie obowiązują wzmocnione środki bezpieczeństwa w związku z zaplanowanym na poniedziałek pogrzebem królowej Elżbiety II, na który przyjechać ma ok. 100 przywódców państw. (PAP)
js/