Puchar Świata. Najsłynniejsze piłkarskie trofeum jest już w Warszawie. Można je obejrzeć

2022-09-22 17:21 aktualizacja: 2022-09-23, 01:26
FIFA World Cup TM Trophy Tour by Coca-Cola rozpoczął się w maju 2022 roku w Dubaju i dotrze do 51 krajów. Fot. PAP/Abaca
FIFA World Cup TM Trophy Tour by Coca-Cola rozpoczął się w maju 2022 roku w Dubaju i dotrze do 51 krajów. Fot. PAP/Abaca
Puchar Świata w Piłce Nożnej jest już w Warszawie. Najsłynniejsze piłkarskie trofeum będzie można zobaczyć w piątek na Stadionie Narodowym - poinformował stołeczny ratusz.

Warty 135 tys. dolarów puchar wykonany jest z 18-karatowego złota. Waży 6,1 kg i ma 36 cm wysokości. Na co dzień można go zobaczyć jedynie w FIFA World Football Museum w Zurychu.

Historia podróży pucharu rozpoczęła się w 2006 roku. Wtedy Puchar Świata zobaczyło ponad 175 tys. kibiców w 29 krajach. Od tego czasu trofeum daje radość setkom tysięcy fanów. Od czwartku jest w Warszawie.

"Stojący przed nami Puchar Mistrzostw Świata w piłce nożnej sprawia, że możemy poczuć się częścią tego wspaniałego wydarzenia sportowego. Dla nas to wydarzenie jest tym ważniejsze, że będziemy mieli okazję kibicować polskiej reprezentacji. Dla samej stolicy arcyważne, bo piłka nożna jest jedną z najczęściej wybieranych przez warszawskie dzieci dyscyplin. Jako miasto dofinansowujemy 50 klubów, w których trenuje blisko 12 tys. młodych piłkarzy i piłkarek" – powiedziała wiceprezydent Warszawy Renata Kaznowska.

"Polska odnosi ostatnio spektakularne sukcesy sportowe. Wygrane Igi Świątek, wicemistrzostwo świata polskich siatkarzy, rewelacyjny występ koszykarzy, świetna passa Roberta Lewandowskiego w rozgrywkach klubowych, sukcesy wioślarzy i lekkoatletów - sprawiają, że mamy coraz większy apetyt na kolejne zwycięstwa i coraz śmielsze marzenia przed kolejnymi wielkimi imprezami sportowymi" – dodała.

Złotą Nike stworzył francuski rzeźbiarz Abel Lafleur

Pierwsze piłkarskie trofeum - Puchar Julesa Rimeta - było wręczane w latach 1930–1970 i było przechodnie. Złotą Nike stworzył francuski rzeźbiarz Abel Lafleur. Imieniem Julesa Rimeta puchar został nazwany w 1946 roku na cześć twórcy idei mistrzostw świata. Przedstawiał boginię zwycięstwa trzymającą nad głową ośmioboczne naczynie.

Okres II wojny światowej puchar przeczekał w skrzyni pod łóżkiem. Potem był dwa razy kradziony. Po raz pierwszy - po zdobyciu przez Anglię mistrzostwa świata w 1966 roku - zginął z wystawy w Londynie. Detektywom ze Scotland Yardu pomógł go odnaleźć pies o imieniu Pickles, który wywęszył go w ogródku pod miastem.

W 1970 roku Brazylia zdobyła po raz trzeci tytuł mistrza świata i – zgodnie z regulaminem – otrzymała puchar na własność. 13 lat później puchar znowu został skradziony, tym razem w Rio de Janeiro, i ślad po nim zaginął. Prawdopodobnie złodzieje go przetopili.

Obecny puchar zaprojektował przed Mundialem w 1974 roku włoski rzeźbiarz Silvio Gazzaniga. Przedstawia sylwetki dwóch osób, które wznoszą do góry kulę ziemską. Trofeum jest własnością FIFA i w odróżnieniu od poprzedniego nigdy nie trafi na własność do krajowej federacji. W pewnym momencie federacja jednak znowu będzie musiała pomyśleć o jego odświeżeniu, bo miejsca do grawerowania nazw zwycięzców na obecnym pucharze ma wystarczyć ponoć do 2038 roku.

FIFA World Cup TM Trophy Tour by Coca-Cola rozpoczął się w maju 2022 roku w Dubaju i dotrze do 51 krajów. Odwiedzi wszystkie 32 kraje, które zakwalifikowały się do tegorocznych Mistrzostw Świata w Katarze. (PAP)
gn/

 

Autorka: Marta Stańczyk