O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Polscy europosłowie krytykują szefową KE za komentarz ws. wyborów we Włoszech. "To jawne łamanie zasad UE"

"Przewodnicząca KE publicznie przyznała, że jest gotowa używać różnych +narzędzi+, by wpływać na wewnętrzną sytuację polityczną w krajach UE" - stwierdziła eurodeputowana PiS Beata Szydło, odnosząc się do komentarza Ursuli von der Leyen w sprawie wyborów we Włoszech. Wypowiedź do słów szefowej KE odniósł się także europoseł Tomasz Poręba.

Beata Szydło. Fot. PAP/Łukasz Gągulski
Beata Szydło. Fot. PAP/Łukasz Gągulski

Von der Leyen była pytana o wybory parlamentarne we Włoszech w kontekście tego, że wśród kandydatów są politycy "bliscy" Władimira Putina.

"Zobaczymy wynik głosowania we Włoszech. Były też wybory w Szwecji. Jeśli sprawy pójdą w trudnym kierunku, mamy narzędzia, jak w przypadku Polski i Węgier" - odpowiedziała szefowa Komisji Europejskiej, która wzięła w czwartek udział w debacie na amerykańskim uniwersytecie Princeton.

"Moje podejście jest takie, że pracujemy z każdym demokratycznym rządem, gotowym pracować z nami" - dodała Ursula von der Leyen cytowana przez agencję Ansa.

"Przewodnicząca Komisji Europejskiej publicznie przyznała, że jest gotowa używać różnych +narzędzi+, by wpływać na wewnętrzną sytuację polityczną w krajach UE, wymieniając Włochy, Polskę i Węgry. To dowód na jawne łamanie zasad UE, ale nie przez te kraje, a przez KE" - napisała z koeli w piątek we wpisie na Twitterze była premier Beata Szydło.(PAP)

Europoseł Poręba: słowa von der Leyen niebezpieczne

Słowa szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen pokazują obecny kierunek UE, w którym demokratyczny werdykt wyborców zostanie zatwierdzony tylko wtedy, gdy zostanie zaakceptowany przez brukselskie elity polityczne i liberalną lewicę. To niebezpieczne - uważa europoseł Tomasz Poręba (PiS).

Podczas spotkania ze studentami na amerykańskim Uniwersytecie Princeton przewodnicząca KE ostrzegła Włochy przed konsekwencjami odejścia od zasad demokratycznych.

"To haniebne dla przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen i bardzo wyraźnie odsłaniające obecny kierunek UE, w którym demokratyczny werdykt wyborców zostanie zatwierdzony tylko wtedy, gdy zostanie zaakceptowany przez brukselskie elity polityczne i liberalną lewicę. Bardzo niebezpieczne" - napisał Poręba na Twitterze komentując słowa szefowej KE.

Do sprawy odniósł się też europoseł Kosma Złotowski (PiS), który napisał w tej sprawie zapytanie do Komisji Europejskiej na temat "wpływania przez Przewodniczącą Komisji Europejskiej na wyniki wyborów parlamentarnych we Włoszech". Wybory odbędą się w najbliższą niedzielę.

"Przewodnicząca KE Ursula von der Leyen, podczas wystąpienia na uniwersytecie w Princeton, zasugerowała, że jeśli zgodnie z prognozami i sondażami zwycięży w nich koalicja partii konserwatywnych i prawicowych, Włochy mogą stać się obiektem represji ze strony Komisji, analogicznych do tych z jakimi mierzą się w ostatnich latach rządy w Warszawie i Budapeszcie. Ta wypowiedź brzmi jak groźba pod adresem włoskich wyborców i przyszłego rządu. Można także uznać, że jest to próba ingerowania w demokratyczny proces wyborczy w państwie członkowskim. To wyborcy w wolnym głosowaniu, a nie brukselscy urzędnicy, powinni decydować o wynikach wyborów" - zaznaczył europoseł.

Złotowski zapytał, "czy tego rodzaju deklaracje Przewodniczącej są zgodne z zasadą apolityczności i bezstronności Komisji Europejskiej".

Von de Leyen powiedziała na Uniwersytecie Princeton: "Moje podejście jest takie, że bez względu na to, jaki demokratyczny rząd chce z nami współpracować, pracujemy razem". Odpowiedziała w ten sposób na pytanie, czy istnieją jakiekolwiek obawy związane z zaplanowanymi na 25 września wyborami parlamentarnymi we Włoszech.

"Jeśli sprawy pójdą w trudnym kierunku, wspominałam o Węgrzech i Polsce, to mamy narzędzia" – dodała.

Więcej

Ursula von der Leyen Fot. Philipp von Ditfurth/ PAP/DPA

Szefowa KE: Polska nie dostanie pieniędzy z KPO, jeśli nie przywróci niezależności sądownictwa

Matteo Salvini, szef włoskiej prawicowej partii Liga, określił wypowiedź von der Leyen, jako "haniebną arogancję". "Co to jest, groźba? Proszę szanować wolny, demokratyczny i suwerenny głos narodu włoskiego!" - wezwał.

Pytany o całą sprawę w piątek w Brukseli rzecznik KE Eric Mamer zapewnił, że przewodnicząca KE "w żaden sposób nie ingerowała" we włoską politykę.

"Odniosła się raczej do procedur, które są w toku przeciwko innym państwom członkowskim Unii Europejskiej. Podkreślała rolę Komisji, jako strażniczki traktatów w kontekście praworządności. Ale też powiedziała wprost, że Komisja będzie współpracować z każdym rządem, który powstanie po wyborach i który chce wspólnie pracować z KE" - oznajmił rzecznik.

Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)

autor: Mikołaj Małecki

an/

Zobacz także

  • Wołodymyr Zełenski z żoną Ołeną Fot. PAP/EPA/RICCARDO ANTIMIANI

    Pogrzeb papieża Franciszka i spotkania w Rzymie. Światowi przywódcy wyrażają wsparcie dla Ukrainy

  • fot. X/@vonderleyen

    Dojdzie do spotkania von der Leyen z Trumpem? Mieli to uzgodnić podczas uroczystości w Watykanie

  • Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula Von der Leyen. Fot. PAP/EPA/	TOLGA AKMEN / POOL

    Szefowa KE: sprowadzanie LNG z USA jest dla Unii strategiczne

  • 82. rocznica wybuchu powstania w getcie warszawskim. Fot. PAP/	Paweł Supernak

    Szefowa KE: bohaterowie getta warszawskiego walczyli o wolność i godność

Serwisy ogólnodostępne PAP