Reuters przypomina, że Zełenski prosił Izrael o wsparcie bronią jeszcze w lutym, tuż po wybuchu wojny. Wspominał o izraelskim systemie Żelazna Kopuła, często używanym do przechwytywania rakiet wystrzeliwanych przez bojowników palestyńskich w Gazie.
"Nie wiem, co stało się z Izraelem. Szczerze – jestem w szoku, bo nie rozumiem, dlaczego nie mogli zapewnić nam obrony przeciwrakietowej" – powiedział ukraiński prezydent w nagraniu, opublikowanym w sobotę przez jego kancelarię.
"Rozumiem – są w trudnym położeniu jeśli chodzi o sytuację z Syrią i Rosją" – powiedział Zełenski, podkreślając, że mimo wszystko nie wysuwa żadnych oskarżeń pod adresem Izraela. "Stwierdzam fakty. Moje rozmowy z izraelskimi władzami nie pomogły Ukrainie" - podsumował. (PAP)
kgr/