W niedzielnych wyborach parlamentarnych włoski blok centroprawicy na czele z partią Bracia Włosi Giorgii Meloni otrzymał około 43 procent głosów, a centrolewica 26 procent- takie cząstkowe wyniki podały po północy telewizja RAI i stacja SkyTG24.
Bracia Włosi będą pierwszą partią w Izbie Deputowanych i Senacie. Ugrupowanie to otrzymało około 24-25 procent głosów.
Na drugim miejscu jest centrolewicowa Partia Demokratyczna z wynikiem około 19-20 procent głosów. Ruch Pięciu Gwiazd uzyskał od 15 do 16 procent głosów. Kolejne miejsca zajmują sojusznicy Braci Włochów: Liga Matteo Salviniego i Forza Italia Silvio Berlusconiego z wynikami około 8 procent.
Giorgia Meloni: jasne wskazanie dla przywództwa centroprawicy
"Jeśli zostaniemy wezwani do rządzenia krajem, będziemy to robić dla wszystkich, by zjednoczyć naród podnosząc to, co łączy , a nie to, co dzieli"- zapewniła Meloni, wskazywana jako prawdopodobna kandydatka na premiera.
Liderka Braci Włochów powiedziała, że koniecznością jest przywrócenie zaufania obywateli do instytucji. "Jestem rozgoryczona danymi na temat absencji" - stwierdziła, odnosząc się do najniższej frekwencji w historii Republiki; wynoszącej prawie 64 procent.
"Wyzwaniem jest to, by przywrócić wiarę w instytucje. Zbyt wielu Włochów wciąż nie chce im ufać. Trzeba odbudować relacje między państwem a obywatelami", którzy "nie są poddanymi"- stwierdziła Giorgia Meloni.
Porażka Luigi Di Maio
Spektakularną porażkę poniósł szef dyplomacji Luigi Di Maio, który latem odszedł z Ruchu Pięciu Gwiazd i stworzył formację pod nazwą Obywatelskie Zaangażowanie. Otrzymał 0,7 procent głosów i nie wejdzie do parlamentu.
Frekwencja wyniosła 63,8 procent- poinformowała minister spraw wewnętrznych Luciana Lamorgese. Oznacza to spadek o około 9 punktów procentowych w porównaniu z poprzednimi wyborami parlamentarnymi 2018 roku. Po raz pierwszy w historii Republiki frekwencja wyniosła mniej niż 70 procent- odnotowano na portalu dziennika "Corriere della Sera".
Z Rzymu Sylwia Wysocka
mar/mmi/