Nagła śmierć rapera Coolio. Zaskakująca decyzja dotycząca pogrzebu

2022-10-05 14:04 aktualizacja: 2022-10-05, 19:48
Coolio, fot. PAP/Jacek Turczyk
Coolio, fot. PAP/Jacek Turczyk
Autor przeboju „Gangsta’s Paradise” zmarł niespodziewanie 28 września w wieku 59 lat. Uroczysty pogrzeb rapera nie odbędzie się jednak ani w najbliższych dniach, ani w późniejszym terminie. Wieloletnia partnerka Coolio, Mimi Ivey, wyjawiła, że nie zorganizuje ceremonii pochówku, bo on sobie tego nie życzył. Ivey opowiedziała również o życiu, jakie wiodła z gwiazdorem. Przyznała, że dawała mu przyzwolenie na to, by spotykał się z innymi kobietami.

„Szanuję to, o co prosił. Chciał zostać poddany kremacji. Nie chciał pogrzebu, nabożeństwa żałobnego” – powiedziała partnerka Coolio w rozmowie z dziennikiem „Daily Mail”. Choć nie wzięła ślubu z raperem, przyjęła jego nazwisko (Coolio to tak naprawdę Artis Leon Ivey Jr. - przyp. red). Oboje też publicznie nazywali siebie mężem i żoną.

Ich relacja była osobliwa również z innych względów. „Jeśli spotykał się z innymi kobietami, wiedziałam o tym. Nie ukrywał przede mnie niczego, co kiedykolwiek zrobił w swoim życiu. Rozmawialiśmy o wszystkim. Znałem całe jego życie. Nie mieliśmy tajemnic” – wyznała Ivey.

Coolio był wcześniej żonaty z Josefą Salinas, z którą rozwiódł się w 2000 r. Miał z nią czworo dzieci. Doczekał się też sześciorga potomstwa z innymi kobietami. Z Mimi nie miał dziecka.

Coolio znaleziony nieprzytomny w łazience

Raper zmarł 28 września w domu swojego przyjaciela w Los Angeles. Został znaleziony nieprzytomny w łazience. Gdy pogotowie ratunkowe dotarło na miejsce, gwiazdor już nie żył. Policja wszczęła śledztwo, które pozwoli ustalić, dlaczego doszło do śmierci. Menadżer Coolio przypuszcza, że prawdopodobnie zmarł on na zawał serca. Z kolei serwis TMZ, powołując się na przyjaciół muzyka, podał 3 października, że Coolio zmagał się z ciężką astmą, która mogła doprowadzić do chorób układu krążenia. (PAP Life)

js/