Oskarżenie pod adresem reżimu w Teheranie: prezydent Iranu jest osobiście odpowiedzialny za zabójstwa i zbrodnię przeciwko ludzkości

2022-10-06 10:48 aktualizacja: 2022-10-06, 13:10
Portret Mahsy Amini, fot. PAP/EPA/WAEL HAMZEH
Portret Mahsy Amini, fot. PAP/EPA/WAEL HAMZEH
"Świat musi położyć kres bezkarności" – mówiła podczas debaty w Parlamencie Europejskim na temat presji wobec osób protestujących w obronie praw kobiet w Iranie europosłanka Anna Fotyga (PiS). „Drogie siostry z Iranu, mam nadzieję, że wygracie” – mówił europoseł Radosław Sikorski (PO).

Podczas środowej sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego w Strasburgu odbyła się debata na temat śmierci Mahsy Amini i represji wobec osób protestujących w obronie praw kobiet w Iranie.

Anna Fotyga przypomniała, że młoda Iranka kurdyjskiego pochodzenia Masha Amini została zabita przez funkcjonariuszy reżimu ajatollahów. Polska polityk podkreśliła, że reżim w Iranie jest bezpośrednio odpowiedzialny za to morderstwo, jak za wiele innych morderstw i przemoc stosowaną wobec manifestantów, którzy wyszli na ulice po tym zabójstwie.

"Prezydent Ebrahim Raisi jest osobiście odpowiedzialny za zabójstwa, za morderstwa pozasądowe i zbrodnię przeciwko ludzkości, która miała miejsce pod koniec lat 80." – zaznaczyła.

"Świat musi położyć kres bezkarności" – mówiła była szefowa polskiej dyplomacji apelując do Josepa Borrella, wysokiego przedstawiciel Unii do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa o nałożenie sankcji na przywódców barbarzyńskiego reżimu w Iranie.

Głos w debacie zabrał też były szef MSZ Radosław Sikorski.

"W historii walki człowieka o wolność są momenty, kiedy wystarczy poezja. Polecam piosenkę Barai autorstwa Szerwina Hadżipura, której tekst składa się z wiadomości wysłanych przez protestujących, które opisują, o co w tym chodzi: 'Za taniec na ulicach. Za strachu podczas całowania. Za tęsknotę za normalnym życiem. Za zanieczyszczone powietrze. Za łzy bez końca. Za to wymuszone niebo. Za pigułki na stres i bezsenność. Za kobiety, życie, wolność. Za wolność. Za wolność!'"- mówił europoseł.

"Drogie siostry z Iranu, mam nadzieję, że wygracie, ale już jesteście naszymi bohaterkami" – podsumował Sikorski.

W debacie wypowiedział się też europoseł Robert Biedroń (Nowa Lewica). "Piekło kobiet w Iranie trwa od lat. Bieda, przemoc, ogromne bezrobocie. Brak ochrony przed przemocą, gwałtami małżeńskimi oraz wczesnymi czy wymuszonymi małżeństwami jest codziennością w Iranie. (...) Dzisiaj kobiety w Iranie wiedzą, że mają swoje prawa i nie zawahają się ich użyć. Pytanie, co my, jako demokratyczny świat zrobimy w tej sprawie" - zaznaczył.

Biedroń zaapelował też do UE do wprowadzenia sankcji na Iran. "W każdych rozmowach z tym reżimem musimy podkreślać wagę praw człowieka" - podkreślił.

Demonstracje po śmierci 22-letniej Mahsy Amini

W Iranie trwają demonstracje, które wybuchły 16 września przed szpitalem w Teheranie po śmierci 22-letniej Mahsy Amini. Rozprzestrzeniły się na cały kraj, przeradzając się w największą od lat falę protestów w Iranie. Amini została zatrzymana przez irańską policję moralności w związku z nakryciem głowy, które zdaniem funkcjonariuszy niedostatecznie zasłaniało jej włosy. Po zatrzymaniu młoda kobieta w niejasnych okolicznościach zapadła w śpiączkę i zmarła w szpitalu; według rodziny kobieta była bita przez funkcjonariuszy. Wystąpienia są brutalnie tłumione przez służby bezpieczeństwa. Według danych przedstawionych we wtorek przez organizację Iran Human Rights (IHRNGO), podczas protestów zabito co najmniej 154 osoby.

Z Strasburga Łukasz Osiński (PAP)

js/