Ambasador Szczerski: nie możemy być obojętni na terrorystyczne działania Rosji

2022-10-11 06:21 aktualizacja: 2022-10-11, 10:42
Ambasador RP przy ONZ Krzysztof Szczerski . Fot. JASON SZENES PAP/EPA
Ambasador RP przy ONZ Krzysztof Szczerski . Fot. JASON SZENES PAP/EPA
Nie możemy pozostać obojętni na terrorystyczne działania Rosji - powiedział w poniedziałek ambasador RP przy ONZ Krzysztof Szczerski podczas nadzwyczajnej sesji Zgromadzenia Ogólnego. Wezwał w ten sposób wszystkie państwa do głosu za potępieniem Rosji.

"Dziś, od wczesnego poranka, oddalamy się bardziej od pokojowego rozwiązania wojny na Ukrainie. Potężne rosyjskie uderzenia przeciwko infrastrukturze cywilnej w wielu ukraińskich lokalizacjach, uzasadniane mściwą retorykę Kremla o 'zemście', stanowią kolejny mroczny rozdział eskalacji dokonanej przez agresora. Nie możemy pozostać obojętni na te nieakceptowalne działania natury terrorystycznej" - powiedział Szczerski w wystąpieniu podczas debaty przed głosowaniem nad rezolucją potępiającą Rosję za jej próbę aneksji czterech ukraińskich regionów.

Szczerski stwierdził, że wszystkie państwa, które nie uznają tzw. republik ludowych w Donbasie nie powinny też uznawać rosyjskich aneksji, bo w przeciwnym razie zagrozi to całemu systemowi międzynarodowemu.

"Niepotępienie prób aneksji oznacza osłabienie Karty Narodów Zjednoczonych i całego systemu ONZ. Nie można oczekiwać efektywnego funkcjonowania instytucji ONZ, jeśli nie głosuje się zgodnie z samymi fundamentami, na którymi je zbudowano. Ci, którzy podważają Kartę nie mogą jednocześnie oczekiwać, że system ONZ będzie osiągał efekty na polach takich jak utrzymywanie pokoju, pomoc rozwojowa, czy humanitarna" - argumentował dyplomata. Jak dodał, głosowanie za rezolucją okaże nie tylko solidarność z Ukrainą, ale też z wszystkimi państwami, które mogą doświadczyć tego samego w przyszłości.

"Dla nas, Polski, to jest ucieleśnienie złotej zasady ONZ: Czyń innym tak, jak chciałbyś, aby oni czynili tobie” - powiedział Stały Przedstawiciel RP.

Dyplomata zaznaczył, że odrzucenie rosyjskiej polityki faktów dokonanych jest koniecznym warunkiem do rozpoczęcia negocjacji pokojowych.

"A sprawiedliwy pokój jest wszystkim, czego pragniemy, więc odrzućmy te próby nielegalnych aneksji i dajmy pokojowi szanse" - wezwał.

Przed Szczerskim w ostrych słowach na temat rosyjskich działań wypowiedział się ambasador Ukrainy Serhij Kysłycia, porównując je do aneksji Austrii i Czechosłowacji przez Hitlera.

"Kiedy rosyjska delegacja wchodzi na Zgromadzenie Ogólne, ciągną się za nią ślady krwi, a cała sala wypełnia się zapachem zwęglonego ludzkiego ciała. Zbyt długo tolerowaliśmy to w Syrii. To samo dzieje się teraz na Ukrainie" - mówił dyplomata.

Rozpoczęta w poniedziałek debata poprzedza głosowanie nad projektem rezolucji odrzuconym wcześniej przez Radę Bezpieczeństwa ONZ z uwagi na rosyjskie weto. Do samego głosowania w Zgromadzeniu - gdzie weto nie obowiązuje - dojdzie prawdopodobnie we wtorek lub w kolejnych dniach. Jeszcze przed debatą Zgromadzenie odrzuciło wniosek Rosji, by głosowanie było tajne. Za jawnym głosowaniem opowiedziało się 107 krajów, 13 było przeciw, zaś 39 wstrzymało się od głosu.

Autor: Oskar Górzyński (PAP)

mj/