Szczerski w RB ONZ po ataku Rosji na szpital dziecięcy w Kijowie: ocalmy dzieci od plagi wojny

2024-07-09 19:57 aktualizacja: 2024-07-09, 22:25
Zniszczony w wyniku rosyjskiego ataku szpital dziecięcy Ochmatdyt w Kijowie. Fot. PAP/	Vladyslav Musiienko
Zniszczony w wyniku rosyjskiego ataku szpital dziecięcy Ochmatdyt w Kijowie. Fot. PAP/ Vladyslav Musiienko
O ocalenie dzieci przed wojną apelował we wtorek ambasador RP przy ONZ Krzysztof Szczerski na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa zwołanym po ataku sił rosyjskich na szpital dziecięcy w Kijowie. Świat musi usłyszeć, że Rosja celowo tworzy humanitarną katastrofę na Ukrainie - dodał.

Szczerski powiedział, że poniedziałkowy atak na szpital dziecięcy Ochmatdyt w Kijowie to najnowszy przykład niesprowokowanych, masowych ataków na niewinnych i najbardziej bezbronnych. Jak zauważył, wśród państw potępiających atak znalazła się Polska, która gościła wówczas prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.

„Według szacunków ekspertów medialnych Rosja wydała 250 mln dolarów na wczorajsze salwy rakietowe przeciwko celom w kilku ukraińskich miastach. Zamiast łożyć pieniądze na leczenie swoich dzieci, woli wydać setki milionów na zabijanie dzieci na Ukrainie. (…) Wystarczyłoby to na budowę kilku szpitali w krajach rozwijających się” – ocenił Szczerski.

„Ocalmy dzieci od plagi wojny” – nawoływał ambasador.

Stały przedstawiciel RP przy ONZ podkreślił, że należy "ponownie potępić zbrodnie Rosji, zwłaszcza w czasie, gdy (Rosja) pełni przewodnictwo w Radzie Bezpieczeństwa, i głośno oświadczyć, że zgodnie z międzynarodowym prawem humanitarnym szpitale mają szczególną ochronę". "Ważne jest, aby świat usłyszał prawdę o tym, jak Rosja celowo tworzy humanitarną katastrofę na Ukrainie poprzez swoje ataki i wykorzystuje je jako narzędzie kampanii dezinformacyjnych” – dodał.

Jak dodał, Rosja nie tylko dokonuje na Ukrainie potwornych ataków, ale też kontynuuje przymusowe przesiedlenia ukraińskich dzieci, co stanowi naruszenie prawa międzynarodowego.

O ofiarach, w tym wśród dzieci, i zniszczeniach szpitala Ochmatdyt wskutek ataku opowiadał na forum Rady Bezpieczeństwa dyrektor tej placówki Wołodymyr Żownir.

Przedstawicielka ONZ ds. pomocy humanitarnej i sytuacji kryzysowych Joyce Msuya przekazała, że ponad 14,6 mln Ukraińców, czyli około 40 proc. populacji kraju, potrzebuje pomocy humanitarnej w jakiejś formie. Dziękowała darczyńcom, którzy dotychczas przekazali na ten cel blisko 890 mln dolarów. Zaznaczyła zarazem, że jest to tylko 28 proc. z potrzebnej kwoty 3,1 mld dolarów.

Członkowie Rady niemal jednomyślnie potępili brutalną napaść, wzywali do deeskalacji konfliktu i wskazywali na konieczność wysiłków na rzecz m.in. zachowania suwerenności Ukrainy i ukarania sprawców zbrodni wojennych popełnionych w tym kraju.

Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)

gn/