Finansowe wsparcie dla małych księgarni. Rusza specjalny program

2022-10-14 15:13 aktualizacja: 2022-10-14, 20:10
Piotr Gliński, Fot. PAP/Piotr Nowak
Piotr Gliński, Fot. PAP/Piotr Nowak
102 małe księgarnie otrzymały dofinansowanie na łączną kwotę 4 mln zł – powiedział wicepremier, minister kultury Piotr Gliński, ogłaszając wyniki II odsłony programu "Certyfikat dla małych księgarni". Zainaugurowany w ubiegłym roku program ma przede wszystkim zahamować spadek liczby małych księgarni.

W piątek w nowej siedzibie Księgarni Tarabuk w Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski w Warszawie odbyła się konferencja prasowa poświęcona rozstrzygnięciu II programu "Certyfikat dla małych księgarni".

"To jest program, który wymyśliliśmy w MKiDN wspólnie z Instytutem Książki kilka lat temu, żeby można było realnie wspierać małe księgarnie, czyli miejsca, które pełnią role tradycyjną księgarni, ale także i nieco szersze role kulturotwórcze. To jest miejsce, w którym można dłużej pobyć, porozmawiać z innymi ludźmi, którzy kochają książki, wypić kawę, zobaczyć wystawę" - mówił wicepremier Gliński.

Przekazał, że łącznie w obu odsłonach programu dofinansowanie na kwotę 7 mln zł otrzymało 208 małych księgarni. Przypomniał, że rok temu budżet programu wynosił 3 mln zł, wsparcie trafiło do 106 księgarni z całej Polski, a księgarze otrzymali dofinansowanie w kwocie do 30 tys. zł na koszty kwalifikowane. W tym roku wsparcie trafiło do 102 księgarni, wprowadzono także zmiany, które obejmowały uproszczenie zasad wypełniania wniosku, poszerzenie kategorii kosztów kwalifikowanych oraz zwiększenie wsparcia finansowego dla jednej księgarni do 40 tys. zł w podziale na dwa lata (w 2022 r. - 60 proc., a w 2023 r. - 40 proc. wnioskowanej kwoty), przy czym nie jest wymagany wkład własny.

"My wspieramy takie koszty, które są podstawą funkcjonowania księgarni, czyli czynsz, promocja, małe inwestycje. To, co jest niezbędne dla właściciela, żeby utrzymać, a jednocześnie obronić się przed presją, często tych mniej interesujących cech kultury masowej, kultury współczesnej, która wymusza obniżanie jakości. My chcemy, żeby jakość kultury była podnoszona i dlatego państwo ma obowiązek interweniować w tych kwestiach" - podkreślił minister kultury.

Zapowiedział kontynuację tego programu. "On jest dwuletni, ale jeszcze pomyślimy, czy nie trzeba będzie zintensyfikować tego wsparcia, bo zainteresowanie jest duże. To jest faktycznie program, który jest dobrze sfokusowany. On dobrze trafia do potrzeby" - wskazał szef MKiDN. (PAP)

autor: Katarzyna Krzykowska

kw/