We wtorek, 18 października, przypada Europejski Dzień Walki z Handlem Ludźmi, którego celem jest szerzenie wiedzy w Europie na temat tego rodzaju przestępczości.
W Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji dzień wcześniej zebrał się Zespół do Spraw Przeciwdziałania Handlowi Ludźmi, na którym omówione zostały m.in. inicjatywy podejmowane na szczeblu krajowym w związku z wojną na Ukrainie. Spotkaniu przewodniczył wiceminister Grodecki.
"Wzmacniamy kampanie społeczne, dzięki którym rośnie świadomość na temat zagrożeń związanych z handlem ludźmi. Ze względu na fakt, że w ostatnich miesiącach do Polski, w poszukiwaniu schronienia, przyjechały głównie kobiety i dzieci, to na te grupy ukierunkowujemy nasze działania" - podkreślił wiceszef MSWiA.
Już w pierwszych dniach agresji rosyjskiej na Ukrainę służby ostrzegały, że w związku z sytuacją na granicy polsko-ukraińskiej mogą uaktywniać się różnego rodzaju grupy przestępcze wykorzystujące dramatyczną sytuację uchodźców, głównie kobiet i dzieci.
Z uwagi na rosnące zagrożenie Straż Graniczna i MSWiA przygotowały ulotki skierowane do obywatelek Ukrainy, a także do innych osób, które uciekały do Polski. Broszury udostępniono w trzech językach: ukraińskim, polskim i angielskim. Podano na nich numer do Krajowego Centrum Informacyjno-Konsultacyjnego, które zapewnia pomoc ofiarom handlu ludźmi (+48 22 628 01 20).
Z kolei na mocy ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa kary za przestępstwa związane m.in. z handlem ludźmi i sutenerstwem popełnione w trakcie wojny zostały zaostrzone.
Handel ludźmi - jak podkreślił we wtorkowej rozmowie z PAP rzecznik Komendy Głównej Policji inspektor Mariusz Ciarka - to współczesna forma niewolnictwa, a przede wszystkim przestępstwo, które godzi w podstawowe wartości człowieka. Ofiary handlu ludźmi najczęściej są przymuszane do pracy lub prostytucji. Przestępcy mogą wykorzystywać krytyczne położenie osoby pokrzywdzonej i "obiecywać" korzyści majątkowe w celu jej wykorzystania.
Rzecznik Policji przypomniał, że w ramach Biura Kryminalnego KGP funkcjonuje specjalna infolinia, na którą można przekazać informacje o przypadkach handlu ludźmi lub uzyskać stosowną pomoc (+48 47 72 565 02). "Dzwoniąc na wskazany numer lub pisząc na adres: handelludzmibsk@policja.gov.pl, można zapobiec ludzkim tragediom" - powiedział.
KGP: handel ludźmi jest trzecim najbardziej dochodowym przestępstwem na świecie
Inspektor Mariusz Ciarka przekazał PAP, że w trakcie Europejskiego Dnia Walki z Handlem Ludźmi organy ścigania, w tym policja, organizacje rządowe jak i pozarządowe starają się uświadomić społeczeństwu, czym jest handel ludźmi i jak się przed nim ustrzec. "Handel ludźmi to nazwa przestępczego procederu, będącego współczesną formą niewolnictwa. Należy jednak przede wszystkim pamiętać, że jest to przestępstwo godzące w podstawowe wartości człowieka jakimi są wolności i godność ludzka" - podkreślił rzecznik KGP.
Handlem ludźmi jest m.in. werbowanie, przekazywanie, przechowywanie lub przyjmowanie osoby z zastosowaniem przemocy lub groźby bezprawnej, uprowadzenia, podstępu czy wprowadzenia w błąd. Przestępcy wykorzystują też krytyczne położenie pokrzywdzonych oraz "obiecują" korzyści majątkowe w celu jej wykorzystania, nawet za jej zgodą, w szczególności w prostytucji, pornografii lub innych formach seksualnego wykorzystania.
"Należy podkreślić, że handel ludźmi jest trzecim, po broni i narkotykach, najbardziej dochodowym przestępstwem na świecie. Według Biura Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości, każdego roku sprawcy zyskują na handlu ludźmi około 32 miliardów dolarów" - wyjaśnił.
Rzecznik KGP wytłumaczył przy tym, że w ostatnich latach ofiary handlu ludźmi wykorzystuje się w dwóch formach – w prostytucji i w pracy przymusowej. "Narażone na niebezpieczeństwo handlu ludźmi są przede wszystkim osoby decydujące się na emigrację. Polska z kraju wyłącznie pochodzenia ofiar stała się krajem zarówno ich tranzytu, jak i przeznaczenia. Ofiary pochodzą głównie z krajów Europy Wschodniej, tj. Ukrainy, Bułgarii, Rumunii, a także państw azjatyckich - Tajlandii, Chin. Polskie ofiary wykorzystywane są głównie w krajach Europy Zachodniej - w Wielkiej Brytanii, Irlandii, Niemczech" - przekazał.
"W ostatnich miesiącach kryzys migracyjny na granicy polsko-białoruskiej oraz rozpoczęcie działań wojennych przez Rosję na Ukrainie spowodowały intensyfikację działań służb w celu ograniczenia procederu handlu ludźmi. Sama tylko policja odnotowała kilkaset prób przewozu przez Polskę głównie z Białorusi ponad 1,7 tys. nielegalnych imigrantów" - podał.
Inspektor zauważył, że natomiast sytuacja na granicy polsko-ukraińskiej spowodowała zagrożenia głównie dla dzieci i kobiet uciekających przed wojną. "Przedłużające się działania wojenne na Ukrainie mogą spowodować, że obywatele tego kraju mogą stać się grupą zagrożoną handlem ludźmi i przestępstwami jemu towarzyszącymi" - zaznaczył.
"Część uchodźców nawet po zakończeniu konfliktu pozostanie w krajach Unii Europejskiej, w tym w Polsce. Osoby takie chcąc rozpocząć swoje życie od nowa mogą stać się łatwym celem grup przestępczych specjalizujących się we współczesnym niewolnictwie. Należy więc liczyć się z ryzykiem, że pozostający na terenie krajów UE obywatele Ukrainy mogą paść ofiarami tej formy wykorzystania w najbliższych latach" - ocenił.
Przypomniał, że od 22 stycznia 2014 roku w strukturach Biura Kryminalnego Komendy Głównej Policji funkcjonuje Wydział do Walki z Handlem Ludźmi.
"Zadaniem tego wydziału jest zwalczanie handlu ludźmi, sutenerstwa, stręczycielstwa i kuplerstwa, a także zwalczanie pedofilii i pornografii dziecięcej oraz przestępstw o charakterze seksualnym. Natomiast w komendach wojewódzkich policji oraz w Komendzie Stołecznej Policji funkcjonują etatowe wojewódzkie zespoły dw. z handlem ludźmi, umiejscowione w strukturach wydziałów kryminalnych" - wskazał. Dodał przy tym, że policja w walce z handlem ludźmi współpracuje też z organizacjami pozarządowymi, społecznymi i instytucjami użyteczności publicznej.
"Z uwagi na międzynarodowy charakter przestępstwa handlu ludźmi, w kontekście nie tylko samych ofiar, ale także zorganizowanych grup przestępczych, podejmowane są działania wykraczające poza granice Polski. Na tym polu polska Policja współpracuje z polskimi i zagranicznymi oficerami łącznikowymi, a także międzynarodowymi instytucjami policyjno-prokuratorskimi jak m.in. Interpol, Europol, czy Eurojust. Ponadto policja bierze udział w europejskiej platformie przeciwko zagrożeniom przestępczością +EMPACT+, w ramach której ustalane są główne cele i zadania w zakresie zwalczania i zapobiegania handlowi ludźmi w obszarze Europy" - wyjaśnił.
"O przestępstwie, jakim jest handel ludźmi należy pamiętać każdego dnia, nie tylko 18 października. Warto więc wiedzieć jak ustrzec się przed takimi zagrożeniami i gdzie udać się po właściwą pomoc" - dodał rzecznik KGP. (PAP)
Autorzy: Agnieszka Ziemska, Bartłomiej Figaj
kw/