30-letnia Wasick w swojej koronnej konkurencji, w której w tym roku została wicemistrzynią globu na basenie 50-metrowym, uzyskała czas 23,32, gorszy tylko o 0,02 od jej własnego rekordu kraju.
Polka była zdecydowanie najszybsza i wyprzedziła Australijkę Meg Harris - 24,09 i Amerykankę Erikę Brown - 24,10.
W finałowym wyścigu na 200 m st. grzbietowym wystąpiło trzech biało-czerwonych. Radosław Kawęcki, czterokrotny mistrz świata w tej konkurencji, czasem 1.52,56 finiszował trzeci. Przegrał z Amerykaninem Shaine'em Casasem - 1.50,02 i Francuzem Yohannem Ndoye-Brouardem - 1.50,56.
Ksawery Masiuk uzyskał wynik 1.53,54, co wystarczyło do piątego miejsca, a siódmy był Filip Kosiński - 1.53,68.
Na 50 m st. dowolnym tuż za podium uplasował się Karol Ostrowski - 21,17. Wygrał Dylan Carter z Trynidadu i Tobago - 20,77, a szybciej od Polaka popłynęli także Australijczyk Kyle Chalmers - 21,04 i francuski wicemistrz olimpijski z Tokio Florent Manaudou - 21,05.
Dawid Wiekiera czasem 58,15 zajął piątą lokatę w rywalizacji na 100 m st. klasycznym. Najlepszy wśród żabkarzy był mistrz świata na 50 m na obu typach basenów Amerykanin Nicolas Fink - 56,43.
Na 100 m st. motylkowym triumfował utytułowany Chad le Clos z RPA - 48,58, a Jakub Majerski, który popłynął 1,99 s wolniej, był w finale siódmy.
Kolejne zawody PŚ odbędą się w dwa następne weekendy za oceanem - w dniach 28-30 października w Toronto, a tydzień później w Indianapolis.
Kulminacyjnym punktem tej części sezonu będą mistrzostwa świata na krótkim basenie w Melbourne w dniach 13-18 grudnia.(PAP)
mj/