![Fot. PAP/Albert Zawada](/sites/default/files/styles/main_image/public/202210/pap_20210329_0TJ.jpg?h=187e4ccc&itok=Hu--Zm-s)
W trakcie obrad poświęconym ochronie ludności cywilnej i kluczowej infrastruktury krytycznej na Ukrainie stały przedstawiciel RP przy ONZ podkreślił, że wojna jest daleka od zakończenia. Jak dodał ostatnie decyzje Kremla o mobilizacji wojskowej i nielegalnej aneksji terytorium Ukrainy, w połączeniu z retoryką nuklearną i masowymi atakami lotniczymi na infrastrukturę cywilną, wskazują, że Rosja wybrała drogę eskalacji.
"Ma to przerażające konsekwencje nie tylko dla Ukrainy, ale także dla globalnego bezpieczeństwa i stabilności gospodarczej, w tym fatalnej sytuacji na rynkach energetycznych oraz kryzysu kosztów utrzymania" – ocenił ambasador.
Ostatnie gwałtowne rosyjskie ataki powietrzne na cele cywilne nazwał kolejnym naruszeniem prawa międzynarodowego.
"Moskwa chce zastraszyć ludność cywilną i zniszczyć infrastrukturę energetyczną Ukrainy, która ma kluczowe znaczenie, zwłaszcza w okresie zimowym. Dlatego kwestią, na której musimy się skupić się natychmiast, to perspektywa nadchodzącej zimy. Z powodu rosyjskich bombardowań ponad 3,5 mln osób pozostaje bez dachu nad głową” – zaznaczył Szczerski.
Mówił o konieczności rozminowania terenów na Ukrainie, w tym rolnych, na których Rosjanie celowo zostawiają materiały wybuchowe. Potępił ataki rakietowe na ukraińskie miasta. "Ostrzał ludności cywilnej to zbrodnia wojenna. (…) Cywile są chronieni przez prawo międzynarodowe, w tym Konwencje Genewskie. Nie wolno brać cywilów jako zakładników” – akcentował ambasador.
Jak dodał, wobec przerażającego okrucieństwa, Polska będzie wciąż współpracować z instytucjami międzynarodowymi i Ukrainą, aby zapewnić, że osoby odpowiedzialne za barbarzyńskie akty zostaną pociągnięte do odpowiedzialności.
Polska apeluje o zwiększenie presji na Rosję
Szczerski przypominał o pomocy, jakiej udziela Polska 1,3 mln uchodźcom ukraińskim, a także tym, którzy walczą.
"Jedyną właściwą odpowiedzią na rosyjskie ataki jest zwiększenie skali naszego wsparcia dla Ukrainy. W tym kontekście pozwolę sobie wyrazić polskie poparcie dla odważnej i wartościowej pracy zespołu ONZ na Ukrainie" – mówił.
Podkreślił, że to Rosja rozpoczęła agresję i ponosi ona pełną odpowiedzialność za wszystkie zniszczenia i ofiary śmiertelne, które spowodowała. "Jedynym wyjściem jest pokój. A żeby nastał pokój, musimy pozbyć się rosyjskich wojsk z Ukrainy" – powiedział.
Przypominając rezolucję Zgromadzenia Ogólnego ONZ, za którą opowiedziały się 143 państwa, żądającą od Rosji odwrócenia kursu w sprawie "próby nielegalnej aneksji", uznał to za potwierdzenie, że od Ukrainy nie oczekuje się żadnych ustępstw terytorialnych, aby nastał pokój.
"Polska apeluje do członków tej Rady i całej społeczności międzynarodowej o zwiększenie presji na Rosję, aby zaprzestała tej wojny. Byłoby to natychmiastowe, niemal z dnia na dzień, rozwiązanie całego kryzysu" – przekonywał ambasador Szczerski.
ONZ: ponad 40 proc. ludności Ukrainy potrzebuje pomocy humanitarnej
"Prawie 18 mln osób, czyli ponad 40 proc. ludności Ukrainy, potrzebuje pomocy humanitarnej" - powiedziała w piątek podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ Denise Brown, stały koordynator z ramienia ONZ na Ukrainie.
Według niej około 14 mln osób na Ukrainie zostało zmuszonych do opuszczenia swoich domów, w tym 6,2 mln osób zostało wewnętrznie przesiedlonych i prawie 7,7 mln uciekło z kraju. Z kolei według UNICEF od początku wojny około 5,7 miliona dzieci w wieku szkolnym zostało dotkniętych nią w takim czy innym stopniu, w tym 3,6 miliona z powodu zamknięcia placówek edukacyjnych.
Brown poinformowała, że odnotowano ponad 630 rosyjskich ataków na placówki medyczne, co pozbawia pacjentów dostępu do leków i leczenia.
Koordynatorka ONZ przypomniała, że "ONZ i społeczność humanitarna, w porozumieniu z ukraińskimi władzami, opracowały konkretny plan na zimowe miesiące”, który przewiduje naprawę budynków mieszkalnych w strefie frontu oraz zapewnienie ludziom koców, materacy, ubrań, generatorów dla szkół, ogrzewania dla szpitali. "Praca trwa – podkreśliła - Naszym celem jest zapewnienie ludności cywilnej bezpiecznego, przyzwoitego i ciepłego miejsca do życia w miesiącach zimowych".
Według Brown struktury ONZ udzieliły różnorodnej pomocy ponad 13 milionom ludzi w całym kraju.
Podkreśliła również, że według szacunków ministerstwa zdrowia Ukrainy i WHO około 10 mln osób potrzebuje takiej czy innej pomocy psychologicznej z powodu obrażeń odniesionych w wyniku wojny. W szczególności dotyczy to kobiet i dziewcząt, które padły ofiarą przemocy seksualnej, dzieci, które codziennie słyszą syreny ostrzegawcze, i całych rodzin, które zmuszone są przetrwać w trudnych warunkach. (PAP)
Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)
mmi/