Zgromadzeni długie godziny oczekiwali przed kolegiatą Saint-Omer, by pożegnać zamordowaną Lolę. Mszę odprawił biskup miasta Arras Olivier Leborgne.
Rodzina zdecydowała się na pogrzeb otwarty dla publiczności, potwierdzając ponownie w niedzielę wieczorem swoje pragnienie „uczczenia pamięci” Loli „w spokoju”, „szacunku i godności”, z dala od jakiejkolwiek politycznej agitacji. Media transmitowały uroczystość na żywo.
W pogrzebie uczestniczył również minister spraw wewnętrznych Gerald Darmanin, sekretarz stanu ds. dzieci Charlotte Caubel i inni wybrani urzędnicy i politycy, w tym przedstawiciele Zjednoczenia Narodowego Marine Le Pen.
Przed blokiem 19. dzielnicy, gdzie dziewczynka była maltretowana, zamordowana i poćwiartowana, tłumy ludzi składają kwiaty i zapalają świece. Francuzi nie mogą otrząsnąć się z szoku po ujawnieniu drastycznych szczegółów mordu gimnazjalistki przez 24-letnią imigrantkę z Algierii, która nie zastosowała się do nakazu opuszczenia kraju, którego władze nie wyegzekwowały.
Z Paryża Katarzyna Stańko (PAP)
dsk/