Minister Niedzielski: w produkcji leków musimy być niezależni od Chin i Indii

2022-10-24 22:16 aktualizacja: 2022-10-25, 11:37
Adam Niedzielski. Fot. PAP/Artur Reszko
Adam Niedzielski. Fot. PAP/Artur Reszko
Pandemia i wojna na Ukrainie pokazały, że jednym z kluczowych wyzwań jest uniezależnienie produkcji leków w Europie od Indii i Chin - powiedział PAP minister zdrowia Adam Niedzielski. Minister wziął udział w konferencji nt. polsko-amerykańskiej współpracy w biotechnologii, zorganizowanej w Waszyngtonie. Jak ocenił, współpraca z USA jest ważna dla spełnienia polskich ambicji stania się regionalnym liderem w obszarze biotechnologii.

"Powinniśmy być niezależni w produkcji leków w Europie, tym samym uniezależnić się od produkcji w Indiach, czy Chinach. Najpierw pandemia, a teraz wojna w Ukrainie pokazała, że jest to kluczowe wyzwanie" - powiedział Niedzielski.

Niedzielski wymienił sprawę uniezależnienia się od Azji jako jedno z trzech największych wyzwań i lekcji z przebytej pandemii. Podkreślił przy tym znaczenie odporności państw na kryzysy. "Kiedy doświadczamy kryzysów - i wciąż tego doświadczamy podczas wojny na Ukrainie - okazuje się, że nie mamy pewnych składników używanych do produkcji leków" - mówił Niedzielski. "Covid-19 pokazał, że te łańcuchy dostaw, które były oparte na producentach w Indiach i Chinach to nie był model, który dobrze działa. Puenta jest taka, że powinniśmy razem pracować, by nasze rynki były w pełni zabezpieczone" - dodał.

Niedzielski: mamy coraz więcej ludzi starszych w społeczeństwie, coraz bardziej powszechne będzie zjawisko wielochorobowości

Wśród innych kluczowych lekcji z pandemii Niedzielski wymienił szybkie starzenie się społeczeństwa w obliczu rosnącego zapotrzebowania na opiekę medyczną i braki kadrowe w służbie zdrowia. Jak ocenił, kluczem do przezwyciężenia tego problemu są inwestycje w innowacje w dziedzinie biotechnologii. Dodał, że Polska "już zaczęła marsz tą ścieżką", tworząc Agencję Badań Medycznych.

"Mamy coraz więcej ludzi starszych w społeczeństwie, coraz bardziej powszechne będzie zjawisko wielochorobowości, coraz bardziej potrzebujemy diagnostyki i innych usług. Codzienność wygląda jednak tak, że mamy za mało specjalistów" - powiedział minister. Jak wyjaśnił, innowacje mogłyby pomóc np. dzięki rozwojowi systemu teleopieki czy urządzeń monitorujących stan zdrowia.

Minister stwierdził też, że Covid-19 pokazał kluczowe znaczenie współpracy sektora publicznego z prywatnym, wskazując że tylko dzięki takiej współpracy udało się "przebić przez katastrofę", opracowując szczepionki w ogromnym tempie i na ogromną skalę.

Minister edukacji Przemysław Czarnek, łącząc się z Warszawy, stwierdził z kolei, że Polska zamierza stać się liderem naszego regionu w dziedzinie biotechnologii.

"Jesteśmy przekonani, że to właśnie badania z tego obszaru mogą być motorem napędowym polskiej innowacyjności" - powiedział. Zaznaczył, że ważne dla tych ambicji będzie współpraca z USA i adaptacja najlepszych światowych wzorców i praktyk w tej dyscyplinie.

"Już w tej chwili mamy taką dominującą pozycję w regionie, jeśli chodzi o produkcję farmaceutyków. Jeżeli spojrzymy szerzej, to Polska ma szóstą pozycję w kategorii sprzedanych leków. Więc to jest dobry punkt wyjścia, by odpowiedzieć na pewne lekcje, które wynikają z Covid-19, zwłaszcza jeśli chodzi o niezależność" - powiedział PAP Niedzielski.

Wymiana doświadczeń z USA była jednym z głównych tematów dyskusji konferencji w hotelu Willard w Waszyngtonie w gronie polskich i amerykańskich specjalistów z ośrodków naukowych w obu krajach, przedstawicieli władz i firm prywatnych. Eksperci wskazywali m.in. na konieczność usprawnienia i digitalizacji badań, lepszej ich komercjalizacji i tworzenia środowiska przyjaznego innowacyjnym badaniom. Były minister zdrowia prof. Łukasz Szumowski stwierdził przy tym, że współpraca z USA musi być obopólnie korzystna, a Polska ma dla Ameryki wiele do zaoferowania. Wymienił przy tym możliwość wymiany danych z badań klinicznych z USA.

Prelegenci mówili też o znaczeniu biotechnologii dla gospodarki i bezpieczeństwa. Postulowali m.in. konieczność zwiększenia ilości pieniędzy na inwestycje w badania i naukę, zarówno w sektorze publicznym, jak i prywatnym. Wskazywali przy tym, że w Europie są one na znacznie niższym poziomie, niż w USA.

Siemionow: naukowcy, którzy tu przyjeżdżają, niemal wszyscy wracają, więc przyczyniają się do rozwoju nauki w Polsce

Podczas konferencji minister Niedzielski wręczył też nominację profesor Marii Siemionow do Rady Agencji Badań Medycznych. Siemionow to światowej sławy chirurg pracująca na Uniwersytecie Illinois w Chicago, która zasłynęła m.in. przeprowadzeniem pierwszej w USA udanej operacji przeszczepienia twarzy.

Siemionow w rozmowie z PAP zachęcała polskich medyków i naukowców do kształcenia się w USA.

"Ci naukowcy, którzy tu przyjeżdżają, niemal wszyscy wracają, więc przyczyniają się do rozwoju nauki w Polsce. Uczą się tutaj dyscypliny, ciężkiej pracy. Więc to jest dobra inwestycja dla obu stron" - powiedziała.

Minister Niedzielski wziął udział w poniedziałek w Waszyngtonie w konferencji "Biotechnologia jako motor innowacji - współpraca PL-USA", organizowanej przez Fundację Kulskich i Instytut Rozwoju Spraw Społecznych.

Poniedziałkowe wydarzenie było siódmą edycją konferencji odbywającej się w ramach cyklu "The Best Way to Predict the Future is to Create it", zapoczątkowanej w 2019 roku.

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)

dsk/