Według policji mieszkaniec Bogacka wyszedł w sobotę po południu na spacer i miał wrócić po godzinie do domu. Żona początkowo próbowała go odszukać na własną rękę. Potem zgłosiła zaginięcie męża na policję.
"Na plaży odnaleziono pozostawione przez mężczyznę ubranie i ślady na piasku prowadzące do wody. W dodatku jest świadek - chłopiec, który przekazał, że widział, jak mężczyzna pływał w jeziorze" - poinformowała PAP st. asp. Iwona Chruścińska z giżyckiej policji.
Policjanci i strażacy sprawdzili brzegi jeziora i prowadzili akcję poszukiwawczą na wodzie z użyciem dwóch łodzi ratunkowych. Sobotnie poszukiwania przerwano z powodu zmroku. W niedzielę zostały wznowione.
Jezioro Dejguny znajduje się w gminie Giżycko. Ma około 760 ha powierzchni i średnią głębokość 12 m.(PAP)
Autor: Marcin Boguszewski
kgr/