Zbigniew Ziobro do opozycji: jedyne, co wam wychodzi, to robienie hucpy 

2022-12-12 20:45 aktualizacja: 2022-12-13, 07:43
Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Fot. PAP/	Albert Zawada
Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Fot. PAP/ Albert Zawada
Jedyne, o co wam wychodzi, to robienie hucpy; spoceni biegacie po obcych stolicach domagając się wsparcia w ataku na własną ojczyznę; potem pytacie, gdzie są pieniądze z KPO - powiedział w poniedziałek do posłów opozycji podczas obrad sejmowej komisji minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

Ziobro zabrał głos podczas poniedziałkowych obrad komisji sprawiedliwości i praw człowieka, która wieczorem omawia wniosek o wyrażenie wobec niego wotum nieufności. Wniosek ten w połowie listopada złożyły kluby KO i Lewicy oraz koło Polska 2050. "Osoba ministra Ziobry nie gwarantuje tego, co ma w swoich zadaniach zapisany minister sprawiedliwości - uzasadniał w poniedziałek poseł Krzysztof Śmiszek (Lewica).

"Chyba dziewiąty raz opozycja podejmuje próbę odwołania mnie z urzędu ministra sprawiedliwości. Gratuluję wam skuteczności" - podkreślił Ziobro. Dodał, że jedyne, co wychodzi opozycji, to "robienie hucpy". "Hucpy, która opiera się na pogardzie wobec faktów, wobec prawdy, nawet wobec waszych wyborców, ale co najważniejsze i najbardziej bolesne - wobec Polski, waszej ojczyzny" - ocenił minister.

Zwracając się do posłów opozycji mówił: "to nie kto inny, jak wy, nieustannie i regularnie wycieracie dywany w Brukseli i Berlinie, domagacie się, żeby wobec Polski były stosowane sankcje, by blokowano pieniądze z KPO, organizowano rebelię w polskim sądownictwie". "A potem, jak gdyby nigdy nic, przyjeżdżacie do Warszawy i pytacie, krzycząc, gdzie te pieniądze z KPO. (...) Spoceni biegacie po obcych stolicach domagając się wsparcia w ataku na własną ojczyznę, nawiązujecie do najgorszej tradycji związanej z Targowicą" - dodał Ziobro.

"Zamiast nas wesprzeć, to zorganizowaliście międzynarodową rebelię, która skutkuje tym, że od pięciu lat nie możemy realizować naszych planów zmian w sądownictwie, od pięciu lat wprowadzane są kolejne ustawy, które dezorganizują i anarchizują sądownictwo - tylko i wyłącznie dlatego, że wykorzystujecie swoje wpływy i pozycję w Brukseli oraz, w pierwszej kolejności, w Berlinie" - podkreślał minister sprawiedliwości.

Posłowie opozycji krytykowali Ziobrę. Śmiszek zawnioskował o wyłączenie wyświetlonej na ekranie prezentacji zatytułowanej: "Bezpieczeństwo i suwerenność. Sukcesy Ministerstwa Sprawiedliwości". "Tutaj jest uzasadniony wniosek o wotum nieufności wobec najgorszego ministra sprawiedliwości w ostatnich 30 latach. Jeśli chcemy się bawić w jakieś ilustracje, to może z filmu +Armagedon+, albo +Powrót zombie+" - mówił Śmiszek.

Posłowie opozycji zasłonili ekran przesuwając stojącą za prezydium komisji flagę Polski. Niedługo potem przedstawiciel MS odsłonił ekran, przesuwając flagę z powrotem na poprzednie miejsce.

Po zaopiniowaniu wniosku nieufności wobec Ziobry przez komisję, we wtorek wnioskiem tym ma zająć się Sejm na posiedzeniu plenarnym.

"Niemcy blokują KPO, bo mają wsparcie od was"

Niemcy blokują Krajowy Plan Odbudowy, bo mają wsparcie od was; to przez wasze rezolucje, utyskiwania, żądania Niemcy czują się uprawnieni do tego, by blokować pieniądze dla Polski - powiedział minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, zwracając się w poniedziałek do posłów opozycji.

"Ostatnio pani poseł Anna Wojciechowska, o ile pamiętam, z PO, szczerze powiedziała, że to Niemcy blokują KPO. Tak. Chciałbym podziękować tu serdecznie pani poseł, wam też się czasami zdarza szczerość" - mówił szef MS podczas posiedzenia komisji.

"Pani poseł wie i wy wiecie, jak jest. Że Niemcy, tak, pani (szefowa KE Ursula) von der Leyen na telefonie z Berlina, ale Niemcy to robią, tu dodam, bo to jest półprawda, tylko dlatego, że mają wsparcie od was. To wy dajecie im legitymację, tytuł. To wasze rezolucje w PE, utyskiwania, żądania, donosy - to daje Niemcom prawo, oni się czują uprawnieni do tego, by blokować pieniądze dla Polski" - oświadczył Ziobro.

"Opowiadacie Polakom bajki, że KPO to jakaś darmowa darowizna, cytując klasyka, że to bezzwrotna dotacja. Przecież to jest bardzo wysoko oprocentowany kredyt. Pożyczka. Za którą trzeba będzie zapłacić w przyszłości bardzo dużo pieniędzy" - wskazał minister sprawiedliwości. Jak zauważył, "eksperci, którzy przygotowali opinie dla MS, wskazują, że ta bezzwrotna darowizna, dotacja, będzie Polskę kosztować od 300 do 500 mld zł". "Czyli za 100 mld mamy zapłacić Unii Europejskiej od 300 do 500 mld" - dodał.

Minister mówił również o przygotowanych przez jego resort rozwiązaniach. "Dzięki zmianom, które wprowadziło MS, ściągalność alimentów wzrosła w Polsce o 230 proc." - wskazał Ziobro. Podkreślił, że zostały przygotowane zmiany, dzięki którym skutecznie rozbijane są mafie dopalaczowe, a także że wprowadzono rejestr pedofilów, zaostrzenie kar za pedofilię czy ustawę antylichwiarską. "Wprowadziliśmy wiele innych zmian, które miały fundamentalne znaczenie dla bezpieczeństwa Polaków, choćby walka ze złodziejską mafią reprywatyzacyjną" - wyliczał szef MS.

Głos podczas posiedzenia zabrał też wiceszef MS Marcin Warchoł, który mówił m.in. o reformie Kodeksu karnego - podpisanej na początku grudnia przez prezydenta Andrzeja Dudę - zaostrzającej kary dla najgroźniejszych przestępców. "Do 30 lat więzienia za morderstwa, gwałty, pedofilię, bezwzględne dożywocie dla największych zwyrodnialców" - powiedział Warchoł.(PAP)

Autorzy: Sylwia Dąbkowska-Pożyczka, Marcin Jabłoński

gn/