Po dostrzeżeniu błędu firmy mężczyzna skontaktował się z pracodawcą, zapewniając, że następnego dnia uda się do banku i zwróci sumę na konto firmy. Zamiast tego wypłacił ponad 165 mln chilijskich pesos (175 tys. euro) i zniknął. Pensja pracownika wynosiła 500 tys. pesos (543 euro) - przypomniała IOL.
Mężczyzna wysłał następnie wypowiedzenie, a wszystkie próby nawiązania z nim kontaktu zawiodły. Firma zgłosiła sprawę policji i przedsięwzięła kroki prawne, jednak po sześciu miesiącach od zdarzenia ustalenie lokalizacji byłego pracownika Cial nadal jest niemożliwe. (PAP)
mar/