Umieścił na okładce płyty zdjęcie z zamieszek na Kapitolu. Trafi za to do więzienia

2022-12-23 13:13 aktualizacja: 2022-12-23, 15:09
Okładka płyty, Fot. Instagram/ bugziethedon_
Okładka płyty, Fot. Instagram/ bugziethedon_
Pewien muzyk z Wirginii, który na okładce swojego albumu umieścił fotografię dokumentującą ubiegłoroczny atak na Kapitol, trafi za kratki. Sąd przychylił się do wniosku prokuratora, który zarzucił artyście, iż ten próbował zarobić na zamieszkach wywołanych przez zwolenników byłego prezydenta USA Donalda Trumpa. Raper, który był wcześniej notowany, w więzieniu spędzi pięć miesięcy.

6 stycznia 2021 roku w siedzibie amerykańskiego Kongresu wybuchły zamieszki. Wielotysięczny tłum rozwścieczonych zwolenników ustępującego prezydenta USA Donalda Trumpa sforsował bramy Kapitolu i wdarł się do budynku, by w ten sposób zaprotestować przeciwko sfałszowanym, ich zdaniem, wynikom wyborów. Uczestnicy szturmu dopuścili się licznych aktów wandalizmu, a przez funkcjonariuszy policji zostali usunięci dopiero po kilku godzinach. Atak na Kapitol został uznany przez FBI za akt terroryzmu i doprowadził do wszczęcia procedury impeachmentu wobec Trumpa. W stan oskarżenia postawiono ponad 400 osób.

Jednym z uczestników zamieszek był Antionne Brodnax, znany fanom jako Bugzie the Don. Pochodzącego z Wirginii rapera schwytano, gdy siedział u podstaw posągu Normana Burlauga, słynnego agronoma i hodowcy, który w 1970 roku otrzymał Pokojową Nagrodę Nobla. Jak podaje CBS, muzyk próbował tłumaczyć policjantom, że wdarł się do budynku Kongresu nie po to, by wraz z innymi go demolować, lecz po to, by nakręcić tam teledysk. Po tych wydarzeniach Brodnax wydał album poświęcony atakowi na Kapitol, a na okładce płyty umieścił zdjęcie potwierdzające jego udział w szturmie. Rzeczona fotografia przedstawia rapera siedzącego na dachu policyjnego radiowozu.

Choć adwokat artysty ubiegał się o wyrok w zawieszeniu, sędzia przychylił się do wniosku prokuratury. Ta zaś zarzuciła muzykowi nie tylko udział w ataku, ale także cyniczne zarabianie na zamieszkach, w których zginęło pięć osób, a wiele innych zostało rannych.

Jak się w trakcie okazało raper ma już na koncie kilka wykroczeń związanych m.in. z posiadaniem nielegalnych substancji oraz posługiwaniem się niezarejestrowaną bronią. Sędzia skazał mężczyznę na pięć miesięcy więzienia. Po odbyciu kary przez rok pozostanie on pod nadzorem kuratora. (PAP Life)

kw/