Do zamachu doszło 6 listopada 2021 roku. Poważne rany odniosły trzy z czterech zaatakowanych osób.
Sąd nie zgodził się z argumentacją obrony, że sprawca jest chory psychicznie i wydał wyrok skazujący. Syryjczyka uznano za winnego m.in. usiłowania zabójstwa i niebezpiecznego uszkodzenia ciała.
Kwestia możliwej przeszłości dżihadystycznej oraz choroby psychicznej napastnika była dokładnie badana w trakcie trwającego dwa miesiące procesu w Monachium. Powołani biegli wykluczyli, by Syryjczyk cierpiał na zaburzenia psychiczne w momencie popełnienia przestępstwa.
Prokurator federalna Silke Ritzert, żądając dla sprawcy kary pozbawienia wolności, stwierdziła, że „krwawa zbrodnia” została dokonana na „radykalnym, islamistycznym podłożu”. Atakując pasażerów nożem, sprawca w stanie pełnej świadomości chciał „wnieść swój wkład w światowy dżihad”. (PAP)
mar/