"Czytelnicy nie mieli wątpliwości, że w tym roku tytuł Człowieka Wolności Tygodnika +Sieci+ należy się właśnie wicepremierowi, szefowi MON Mariuszowi Błaszczakowi" - czytamy na łamach wtorkowego wydania Tygodnika "Sieci".
"To wyraz uznania dla polityka, którego praca zabezpiecza polską wolność. Kapituła tytułu, w której skład wchodzą redaktorzy naczelni mediów wydawanych przez Fratrię, w pełni podzieliła to zdanie" - napisał w imieniu kapituły Jacek Karnowski.
Jak czytamy we wpisie Karnowskiego, "przed całym rządem premiera Mateusza Morawieckiego, a ministrem obrony narodowej Mariuszem Błaszczakiem w szczególności, stanęło w minionym roku jednocześnie kilka ogromnych zadań". "Obrona wraz z innymi służbami granicy państwowej. Dostarczenie pomocy wojskowej Ukrainie, w ocenie wielu ekspertów w pierwszych miesiącach kluczowej dla przetrwania tego kraju. Zorganizowanie logistyki dla wsparcia płynącego z innych państw. Wdrożenie opracowanej jeszcze przed wojną przez premiera Kaczyńskiego Ustawy o obronie Ojczyzny. Wdrożenie nowych, skutecznych mechanizmów rekrutacji żołnierzy" - napisano w informacji nt. przyznania ministrowi tytułu Człowieka Wolności.
Wymieniono także m.in. "pogłębienie współpracy w ramach NATO" o raz "bardzo trudne przełamanie wielu blokad i niemożności w zakrojonych na ogromną skalę zakupach zbrojeniowych".
Podkreślono, że "te procesy trwają i postępują szybko, są na tyle zaawansowane, że Polska z dnia na dzień zyskuje bezpieczeństwo". I dodano: "Silna i nowoczesna armia, zdolna odstraszyć potencjalnego agresora, będąca źródłem stabilności w całym regionie, podnosząca rangę naszego państwa, staje się faktem". (PAP)
kgr/