Zimbabwe: trzy osoby zginęły podczas demonstracji w Harare

2018-08-02 00:55 aktualizacja: 2018-10-05, 23:05

epa06922361 Protestors burn card board boxes in the central business district of Harare, Zimbabwe,01 August 2018 Protestors mostly from the Movement For Democratic Change (MDC) Alliance were unhappy with the loss of their party in the just ended elections  PAP/EPA/AARON UFUMELI
epa06922361 Protestors burn card board boxes in the central business district of Harare, Zimbabwe,01 August 2018 Protestors mostly from the Movement For Democratic Change (MDC) Alliance were unhappy with the loss of their party in the just ended elections PAP/EPA/AARON UFUMELI
Trzy osoby zginęły w środę podczas manifestacji w stolicy Zimbabwe Harare. Do tłumienia demonstracji zwolenników opozycji, krytykującej sfałszowane jej zdaniem wybory, wojsko użyło broni palnej.

Sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres apeluje do przywódców kraju o powściągliwość.

O zastrzeleniu trzech ludzi w centrum Harare powiadomiła w telewizji państwowej rzeczniczka policji Zimbabwe Charity Charamba. Zabici nie zostali jeszcze zidentyfikowani.

Prezydent Zimbabwe Emmerson Mnangagwa powiedział, że użycie przemocy w Harare miało na celu zakłócenie procesu wyborczego, i winą za śmierć protestujących obarczył przywództwo opozycyjnej partii Ruch na rzecz Zmian Demokratycznych (MDC).

Rzecznik przywódcy opozycji w Zimbabwe Nkululeko Sibanda nazwał interwencję wojska nieproporcjonalną i nieusprawiedliwioną.

Sekretarz generalny ONZ Guterres apeluje do przywódców politycznych i ludności Zimbabwe o "powściągliwość i odrzucenie wszelkich form przemocy w oczekiwaniu na rozwiązanie sporów i ogłoszenie rezultatów wyborów" - powiedział jego rzecznik Farhan Haq. Wyraził ubolewanie z powodu przemocy w niektórych rejonach Zimbabwe. "Chcemy przypomnieć partiom politycznym o podjętych zobowiązaniach, obietnicy pokoju i kodeksie postępowania, aby zapewnić pokojowy proces wyborczy" - dodał.

Żołnierze w Harare otworzyli ogień do tłumu ciskającego kamieniami i oskarżającego partię rządzącą o próbę sfałszowania wyników poniedziałkowych wyborów prezydenckich i parlamentarnych. Wcześniej niektórzy protestujący palili opony i rzucali cegłami w stronę głównej drogi, gdzie zaparkowana była wojskowa ciężarówka. Policja użyła wobec nich armatek wodnych. (PAP)

klm/ mc/

TEMATY: