Prezydent Biden: droga Pelego jest opowieścią o tym, co jest możliwe. Świat żegna "króla futbolu"

2022-12-30 09:23 aktualizacja: 2022-12-30, 18:31
Pele, fot.  IAN LANGSDON PAP/EPA
Pele, fot. IAN LANGSDON PAP/EPA
"Droga Pelego od skromnych początków do legendy piłki nożnej jest opowieścią o tym, co jest możliwe" - napisał prezydent USA Joe Biden na Twitterze po śmierci legendarnego brazylijskiego piłkarza. Kolejne światowe osobistości żegnają Brazylijczyka.

Hołd legendzie futbolu złożył także prezes Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej (FIFA) Gianni Infantino.

"Jego spuścizny nie da się opisać słowami. Jego rodzinie i przyjaciołom, Brazylijskiej Federacji Piłkarskiej, Brazylii i wszystkim fanom piłki nożnej, którzy tak bardzo go kochali, składam szczere kondolencje. Dziś wszyscy opłakujemy utratę naszego drogiego Pele, ale on już dawno osiągnął nieśmiertelność i dlatego zostanie z nami na zawsze" - powiedział Infantino, cytowany na oficjalnej stronie FIFA.

Politycy żegnają Pelego

"W przypadku sportu, który jak żaden inny jednoczy świat, droga Pelego od skromnych początków do legendy piłki nożnej jest opowieścią o tym, co jest możliwe. Dziś Jill (pierwsza dama - PAP) i ja myślami jesteśmy z jego rodziną i wszystkimi, którzy go kochali" - napisał prezydent USA.

"Pele był jednym z najlepszych, którzy kiedykolwiek grali w tę piękną grę. Jako jeden z najbardziej rozpoznawalnych sportowców na świecie rozumiał siłę sportu, który łączy ludzi" - napisał były prezydent USA Barack Obama.

"Odszedł od nas jeden z największych piłkarzy w historii. Zawsze będziemy pamiętać te lata, kiedy Pele olśnił świat swoimi umiejętnościami. Wielkie uściski dla jego rodziny i mieszkańców Brazylii, którzy będą go nosić w swoich sercach" - napisał prezydent Argentyny Alberto Fernandez.

Pamięć Brazylijczyka uczcił również prezes Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego. W 1999 roku MKOl ogłosił Pelego najlepszym sportowcem XX wieku.

"Wraz ze śmiercią Pelego świat stracił wielką ikonę sportu. Jak mogłem się przekonać, był prawdziwym wyznawcą wartości olimpijskich, dumnie niosącym olimpijski płomień. Wręczenie mu orderu olimpijskiego było przywilejem" - powiedział Thomas Bach.

Legendarnego piłkarza pożegnali także inni wielcy sportowcy

"Najbardziej boski z piłkarzy i radosny z mężczyzn. Grał na takim poziomie, do którego zbliżyło się tylko kilku wybranych. Trzy razy podniósł najbardziej pożądane trofeum w tej pięknej żółtej koszulce. Być może nas opuścił, ale zawsze będzie miał piłkarską nieśmiertelność" - napisał najlepszy strzelec mistrzostw świata w 1986 roku Brytyjczyk Gary Lineker.

"Kolejna wielka ikona sportu nas opuściła. Smutny dzień dla świata piłki nożnej, dla świata sportu. Jego spuścizna zawsze będzie z nami. Nie widziałem, jak gra, nie miałem tyle szczęścia, ale zawsze mnie uczono i mówiono, że jest królem piłki nożnej" - napisał Hiszpański tenisista, wielokrotny triumfator turniejów wielkoszlemowych Rafael Nadal.

Pele zmarł w czwartek w szpitalu w Sao Paulo w wyniku niewydolności wielonarządowej spowodowanej nowotworem jelita grubego, który zdiagnozowano u niego ponad rok temu. Miał 82 lata.(PAP)

mj/