Ofiary znaleźli policjanci podczas przeprowadzania kontroli posiadłości - podano w oświadczeniu władz 8-tysięcznej miejscowości Enoch, gdzie doszło do tragedii. Funkcjonariusze stwierdzili, że nic nie wskazuje na to, aby mieszkańcom miejscowości groziło obecnie niebezpieczeństwo.
Rob Dotson, przedstawiciel władz Enoch, powiedział, że cała społeczność jest wstrząśnięta tragicznym wydarzeniem, i że rodzina była dobrze znana w miasteczku.
"Ta społeczność obecnie cierpi. Odczuwa stratę i ból i ma wiele pytań" - oświadczył Dotson w opublikowanym w środę nagraniu wideo, dodając, że policja ma wkrótce ujawnić więcej szczegółów na temat zdarzenia.
Kontrole, taka jak ta przeprowadzona w domu, w którym znaleziono osiem ciał, są rutynowe i dokonywane po zgłoszeniu na policję, że danych osób nie widziano przez dłuższy okres. (PAP)
kgr/