![Belgowie badają ścieki z samolotów z Chin Fot. PAP/Roman Zawistowski](/sites/default/files/styles/main_image/public/202301/pap_20210713_0EI%20%282%29.jpg?h=0e732a66&itok=c4DTC_GM)
W weekend naukowcy z Instytutu Rega w Leuven po raz pierwszy przebadali ścieki z bezpośredniego lotu z Chin. To reakcja na łagodzenie przez Pekin ograniczeń w podróżach zagranicznych, podczas gdy liczba infekcji w ChRL gwałtownie rośnie. Belgijskim władzom zależy na monitorowaniu skali epidemii w Chinach i identyfikowaniu nowych wariantów.
Elke Wollants z Instytutu Rega powiedziała VRT, że próbka ścieków z toalet na pokładzie samolotu Hainan Airlines zawierała niskie stężenie koronawirusa. „Trudno będzie zidentyfikować warianty, ale spróbujemy” - dodała.
Jak wskazała, próbka może nie być reprezentatywna. „Jest całkiem możliwe, że w rzeczywistości stężenia wirusów są wyższe” – zaznaczyła. Naukowcy mają nadzieję, że w tym tygodniu otrzymają więcej próbek.
Wysoki poziom infekcji zwiększa zagrożenie, że rozwiną się nowe warianty. Belgijskie MSZ wciąż odradza podróże do Chin.
Warianty koronawirusa zidentyfikowane w Chinach krążą już w UE i nie stanowią wyzwania dla tzw. odpowiedzi immunologicznej obywateli wspólnoty. Ponadto obywatele UE mają stosunkowo wysoki poziom odporności i zaszczepienia - podkreśliło na początku stycznia Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC).
Według unijnej instytucji, biorąc pod uwagę wyższą odporność populacji UE, a także wcześniejsze pojawienie się w UE wariantów obecnie krążących w Chinach, nie należy oczekiwać, aby gwałtowny wzrost liczby przypadków w azjatyckim państwie miał wpływ na sytuację epidemiologiczną w Unii.
Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)
mar/