Szef rządu, który przebywa na Światowym Forum Ekonomicznym w szwajcarskim Davos, został zapytany na środowym briefingu prasowym, jakie rozwiązania planuje rząd, jeśli chodzi o opodatkowanie mieszkań i kiedy one mogą zostać wdrożone.
Morawiecki przypomniał, że Ministerstwo Rozwoju i Technologii wraz z Ministerstwem Finansów pracują nad tymi rozwiązaniami. "Tak jak powiedziałem kilka dni temu podczas konferencji prasowej, planujemy wkrótce przedłożyć projekt pod obrady Rady Ministrów. Na pewno będzie ten projekt obejmował dodatkowe opłaty, np. podatku od czynności cywilnoprawnych na te fundusze, które kupują 100, 200 mieszkań, albo 500, nawet tysiąc, bo o takich przypadkach słyszałem" - stwierdził.
Premier posłużył się przykładem miasta, w którym - jak mówił - developer, spółdzielca czy prywatny inwestor buduje ileś mieszkań i na pniu są one kupowane przez fundusze, które "trzymają te mieszkania, zamiast upłynniać stopniowo, zamiast sprzedawać je sukcesywnie na rynku".
"To wszystko powoduje wzrost cen. Aby zapobiec takim działaniom, w gruncie rzeczy spekulacyjnym, mogę powiedzieć, że chcemy na pewno wprowadzić tego typu regulacje" - zapowiedział.
"Od jakiej ilości mieszkań, czy to będzie siedem czy 10 mieszkań posiadanych przez inwestora, zamierzamy taką opłatę wprowadzić, jeszcze dzisiaj tego nie potwierdzę. Ale na pewno przede wszystkim chodzi nam o fundusze, które w celach inwestycyjnych, spekulacyjnych skupują z rynku mieszkania i przez to podnoszą ceny, zmniejszają podaż i utrudniają dostęp mieszkań dla mieszkańców" - mówił premier.
O tym, że projekt ustawy o ograniczeniach w nabywaniu lokali mieszkalnych został skierowany do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów informowało PAP we wtorek Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Projekt zostanie rozpatrzony przez Zespół do spraw Programowania Prac Rządu, a następnie (w przypadku pozytywnej rekomendacji) skierowany do rozpatrzenia przez Stały Komitet Rady Ministrów. Osoba, która ma już pięć mieszkań, zapłaci przy transakcji wyższy podatek od czynności cywilnoprawnych. (PAP)
autor: Marcin Boguszewski
mar/