Czy uda się przełamać opór Niemiec? Polska walczy o broń dla Ukrainy. Trwa się spotkanie w Ramstein

2023-01-20 06:46 aktualizacja: 2023-01-20, 14:08
Mariusz Błaszczak. Fot. PAP/Piotr Nowak
Mariusz Błaszczak. Fot. PAP/Piotr Nowak
W piątek w położonej w Niemczech amerykańskiej bazie w Ramstein, pod przewodnictwem ministra obrony USA Lloyda Austina, rozpoczęło się kolejne spotkanie grupy kontaktowej ds. wsparcia obronnego Ukrainy (Ukraine Defense Contact Group) w gronie 50 państw. Po południu dojdzie do bezpośredniego spotkania wicepremiera, ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka z nowym ministrem obrony Niemiec Borisem Pistoriusem – wynika ze źródeł PAP. Tematem rozmów będzie m.in. kwestia dostarczenia czołgów na Ukrainę.

Jak powiedział Austin rozpoczynając spotkanie, ma ono na celu wsparcie dzielnych obrońców Ukrainy. „To kluczowy moment. (…) Nie możemy zwalniać. Ukraińcy patrzą na nas. Kreml na nas patrzy. Historia na nas patrzy” – oznajmił dodając, że dlatego obecnie nie można odpuścić wsparcie dla Ukrainy w jej zmaganiach z rosyjską agresją.

Osią sporu wśród krajów Zachodu jest kwestia dostarczanie Ukrainie czołgów bojowych, których oczekuje Kijów.

Jak wskazuje AP, szersze wahania co do wysłania czołgów na Ukrainę zachwiały koalicją, ponieważ Niemcy stoją w obliczu rosnącej presji, by dostarczyć czołgi Leopard 2 do Kijowa lub przynajmniej utorować drogę innym krajom – takim jak Polska – do dostarczenia niemieckich Leopardów z ich własnych zapasów.

Stany Zjednoczone odmówiły dostarczenia czołgów M1 Abrams, powołując się na złożoną konserwację tego sprzętu i wyzwania logistyczne związane z zaawansowanym technologicznie pojazdem. USA uważają, że bardziej produktywne byłoby wysłanie Leopardów, ponieważ wielu sojuszników je posiada, a wyszkolenie ukraińskich wojsk do ich wykorzystania byłoby łatwiejsze, niż w przypadku Abramsów.

Wielka Brytania ogłosiła w zeszłym tygodniu, że wyśle czołgi Challenger 2 i stwierdziła, że jest to naturalny postęp w pomocy wojskowej dla Ukraina.

Nowy minister obrony Niemiec, Boris Pistorius odnosząc się do czołgów, powiedział telewizji ARD: „Jestem prawie pewien, że podejmiemy decyzję w tej sprawie w najbliższych dniach, ale nie mogę jeszcze dzisiaj powiedzieć, jak to będzie wyglądać”.

"Na piątkowym spotkaniu w bazie Ramstein ponowię apel o przekazanie Ukrainie czołgów Leopard 2" - zapowiedział wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak, który uczestniczył w czwartek w telekonferencji z przedstawicielami ministerstw obrony i sił zbrojnych 10 innych państw. Dodał, że liczy na przyłączenie się Niemiec do koalicji gotowej przekazać czołgi.

"Powiedziałem na tym forum - i powtórzę również jutro (piątek) - o propozycji, która została przedstawiona przez prezydenta Andrzeja Dudę, o gotowości przekazania kompanii czołgów Leopard 2 przez Polskę, ale w szerszej koalicji państw" – powiedział szef MON w oświadczeniu dla mediów.

Szef MON: nikt dorosły nie może mieć złudzeń, że uzbrojenie w zachodnie czołgi jednej kompanii pozwoli Ukrainie wygrać wojnę

"Liczę na to, że szczególnie nasz zachodni sąsiad, Niemcy, którzy są producentem Leopardów i którzy posiadają te czołgi, a także zdolności związane z ich utrzymaniem, z serwisem, zmienią zdanie i do tej koalicji się przyłączą" – zaznaczył minister.

Podkreślił, że koalicja jest niezbędna, ponieważ "nikt dorosły nie może mieć złudzeń", że uzbrojenie w zachodnie czołgi jednej kompanii pozwoli Ukrainie wygrać wojnę. "Ukraina powinna być wsparta poprzez przekazanie czołgów w sile przynajmniej brygady" – dodał Błaszczak. "Naszym zadaniem jest przekonywanie, że tylko realna, praktyczna pomoc ma znaczenie, w przeciwnym razie czekają nas bardzo złe perspektywy – imperium rosyjskie" – dodał szef MON.

"Z naszej strony stanowisko jest jasne, proste i konsekwentne. Należy wspierać Ukrainę i to robimy" – dodał Błaszczak. Według niego "są państwa realnie zaangażowane w pomoc i państwa, które tylko symbolicznie pomagają, może nawet markują pomoc".

Wicepremier powtórzył, że rząd PiS od 2015 r. wzmacnia polskie siły zbrojne. "Rozwijamy liczebnie Wojsko Polskie, wyposażamy Wojsko Polskie w nowoczesną broń. Jesteśmy tu konsekwentni i sądzę, że ta zmiana musi być zauważona nawet przez opozycję" - mówił.

W czwartkowej telekonferencji wzięli udział ministrowie obrony Estonii, Litwy, Łotwy i Wielkiej Brytanii, wiceszefowie resortów obrony Czech i Słowacji oraz przedstawiciele Niderlandów, Niemiec, Danii i Hiszpanii.

Gotowość przekazania przez Polskę Leopardów w sile kompanii (w NATO z reguły 14 czołgów) prezydent Duda zadeklarował 11 stycznia we Lwowie.

Premier: zgoda Niemiec na przekazanie Ukrainie czołgów Leopard jest kwestią drugorzędną

Leopard 2, używany przez wiele państw NATO, w tym Polskę, jest produkowany przez niemiecką firmę Krauss Maffei Wegmann wspólnie z koncernem zbrojeniowym Rheinmetall. Przekazanie tego uzbrojenia krajom trzecim wymaga zgody Federalnej Agencji Bezpieczeństwa, na której czele stoi kanclerz federalny.

W środę na forum ekonomicznym w Davos premier Mateusz Morawiecki oświadczył, że "zgoda jest tutaj kwestią drugorzędną; my ją albo uzyskamy szybko albo sami postąpimy tak, jak trzeba".

Prezydent Andrzej Duda wyraził w czwartek przekonanie, że Niemcy przyłączą się do państw gotowych przekazać broń pancerną Ukrainie. Podkreślił, że należy rozdzielić kwestie zgody Niemiec jako producenta od "własnej, niemieckiej donacji dla Ukrainy, jeżeli chodzi o czołgi Leopard".

Za zgodą na przekazanie Leopardów Ukrainie opowiedział się wicekanclerz Niemiec, minister gospodarki Robert Habeck (Zieloni). Za przekazaniem wozów są także FDP i opozycyjna frakcja CDU/CSU. Według niemieckich mediów kanclerz Olaf Scholz (SPD) zasygnalizował gotowość udzielenia zgody na przekazanie Ukrainie Leopardów, jeżeli USA wyrażą gotowość do przekazania jej czołgów Abrams. Przekazywaniu Ukrainie czołgów sprzeciwiają się AD i Lewica.

Z Ramstein Łukasz Osiński (PAP)

dsk/