Rosjanie, którzy przed mobilizacją uciekli łódką na Alaskę, poprosili o azyl

2023-01-27 12:10 aktualizacja: 2023-01-27, 17:16
Rosjanie łódką dotarli na Alaskę/zdjęcie ilustracyjne Fot. H. Schulz/PAP/DPA
Rosjanie łódką dotarli na Alaskę/zdjęcie ilustracyjne Fot. H. Schulz/PAP/DPA
Dwaj Rosjanie, którzy uciekając przed mobilizacją na wojnę z Ukrainą, łódką rybacką przepłynęli prawie 500 km i dotarli na Alaskę, zostali wypuszczeni z aresztu za kaucją – pisze "Economist". W USA poprosili o azyl.

Dwaj Rosjanie, którzy uciekając przed mobilizacją na wojnę w Ukrainie, podjęli desperacką próbę przepłynięcia łódką z Czukotki przez Morze Beringa i ostatecznie dotarli na Alaskę, po trzech miesiącach wyszli na wolność.

Mężczyzn wypuszczono za kaucją, którą opłacił ukraiński duchowny, pracujący w Tacomie.

Maksim i Siergiej pokonali ok. 300 mil (prawie 500 km), zmagając się między innymi ze sztormem.

Po tym, jak dotarli do wybrzeży Alaski, zostali zatrzymani przez służby migracyjne i umieszczeni w zakładzie karnym. Najpierw trafili do więzienia w Anchorage na Alasce, potem – do zakładu w Tacomie, w stanie Waszyngton.

„Za kilka miesięcy będą mogli podjąć pracę” – pisze „Economist”. (PAP)

mar/