Płód znaleziony w przepompowni ścieków. Prokuratura zabrała głos

2023-01-31 12:09 aktualizacja: 2023-01-31, 15:40
Kobieta w ciąży. Fot. Pixabay
Kobieta w ciąży. Fot. Pixabay
Sekcja zwłok wykazała, że ws. płodu, który w ubiegłym tygodniu został znaleziony w przepompowni ścieków w Okonku (pow. złotowski, woj. wielkopolskie), nie doszło do celowego przerwania ciąży, tylko samoistnego poronienia - poinformowała we wtorek PAP poznańska prokuratura.

W czwartek rano w Okonku, pracownicy przepompowni ścieków znaleźli płód dziecka. Jak informowała wówczas policja ciało znaleziono na jednej z kratek służącej do zatrzymania i selekcjonowania większych odpadów oraz nieczystości. Funkcjonariusze, pod nadzorem prokuratury, ustalali m.in. miejsce, z którego martwy płód mógł trafić do przepompowni. Ciało dziewczynki zabezpieczono do sekcji zwłok.

Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prok. Łukasz Wawrzyniak poinformował we wtorek PAP, że śledztwo w tej sprawie prowadzone jest pod kątem przepisów dotyczących udzielania pomocy lub nakłaniania kobiety do przerwania ciąży z naruszeniem przepisów ustawy. "Sekcja wykazała, że to było samoistne poronienie. Nie było przerwania ciąży wbrew przepisom ustawy i oznak, że doszło do celowego działania poronnego" - powiedział prokurator.

Prok. Wawrzyniak przyznał, że do śledczych zgłosiła się kobieta, którą przesłuchano w charakterze świadka. "Opisała, w jaki sposób doszło do tego poronienia. Oczywiście weryfikujemy to" - powiedział.

Prokurator dodał, że śledczy muszą sprawdzić, czy kobieta rzeczywiście była matką znalezionego płodu. (PAP)

Autor: Szymon Kiepel

dsk/