Alec Baldwin formalnie oskarżony o nieumyślne zabójstwo ukraińskiej operatorki filmowej. Aktorowi grozi więzienie

2023-02-01 00:39 aktualizacja: 2023-02-01, 12:08
Alec Baldwin, Fot. PAP/Dylan Travis/ABACA
Alec Baldwin, Fot. PAP/Dylan Travis/ABACA
Prokuratura w Nowym Meksyku wystąpiła we wtorek z formalnym oskarżeniem amerykańskiego gwiazdora Aleca Baldwina o nieumyślne spowodowanie śmierci autorki zdjęć do filmu "Rust” Ukrainki Halyny Hutchins. Od sędziego zależy czy dojdzie do procesu.

Oskarżenie w Sądzie Rejonowym skierowano też wobec filmowej zbrojmistrz Hannah Gutierrez-Reed.

Tragiczny wypadek wydarzył się na planie filmu 21 października 2021 roku. Baldwin podczas prób zastrzelił 42-letnią kobietę oraz postrzelił reżysera filmu.

Prokuratorzy zarzucili aktorowi i jego współpracowniczce nieprzestrzeganie standardowych procedur bezpieczeństwa. Nie sprawdzili czy rewolwer był załadowany ostrymi nabojami.

Baldwin zaprzeczył jakoby nacisnął na spust rewolweru. Prokurator okręgowy w Santa Fe, Mary Carmack-Altwies powołała się badanie kryminalistyczne broni przez FBI wykazujące, że jednak to zrobił.

Śledczy z biura prokuratora okręgowego, Robert Shilling, cytowany przez „New York Times” oskarżył Baldwina m.in., że nie przeszedł wystarczającego szkolenia w zakresie broni palnej i nie odniósł się do skarg dotyczących bezpieczeństwa na planie.

„Nacisnął spust prawdziwej broni palnej, kiedy należało użyć repliki lub gumowego pistoletu i skierował broń palną w stronę operator i reżysera filmu” – podkreślił Shilling. Argumentował, że odstępstwo od standardów spowodowało śmiertelne postrzelenie.

Prokuratorzy oskarżyli Gutierrez-Reed m.in. o niesprawdzenie naboi, które ładowała do broni palnej, dopuszczenie na miejsce zdarzenia ostrej amunicji i nie zabezpieczenie jej.

Prawnik Baldwina, Luke Nikas ocenił, że decyzja o oskarżeniu jego klienta "zniekształca tragiczną śmierć Halyny Hutchins i stanowi straszną pomyłkę sądową". Zapowiedział wygranie walki z zarzutami.

Jak pisze „NYT”, jeśli sprawa trafi do sądu i ława przysięgłych orzeknie o winie któregoś z oskarżonych, grożą im kary więzienia od 18 miesięcy do 5 lat.

Decyzją prokuratury Baldwin i Gutierrez-Reed nie zostaną aresztowani, chyba że nie zastosują się do zaplanowanej procedury przesłuchań sądowych.

„Sędzia w Santa Fe zadecyduje podczas wstępnego przesłuchania, czy istnieje wiarygodna przyczyna, aby kontynuować zarzuty karne przeciwko panu Baldwinowi i pani Gutierrez-Reed” – wyjaśniła gazeta.

Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)

kw/

TEMATY: