Z powodu bardzo trudnej sytuacji pogodowej oraz wysokiego zagrożenia lawinowego, władze TPN zdecydowały w sobotę o zamknięciu do odwołania całego obszaru Tatr dla ruchu turystycznego.
Lawiny schodzą samoczynnie. Dużych rozmiarów lawiny zeszły w sobotę m.in. do Morskiego Oka.
Tylko w sobotę zakaz złamało wielu turystów poruszających się m.in. na nartach w rejonie Doliny Goryczkowej, gdzie interweniowali ratownicy TOPR zwożąc wyczerpanego turystę.
Jak poinformowała PAP Danuta Wojciechowska z TPN, na każdym punkcie wyjściowym na tatrzańskie szlaki zostały umieszczone stosowne tabliczki z informacją o zamknięciu wszystkich szlaków.
"Zamknięte są również z pozoru bezpieczne tatrzańskie doliny, tam również nie można wchodzić. Zamknięte są też parkingi przed szlakami. Zdecydowaliśmy o zamknięciu całego obszaru Tatr z uwagi na bardzo wysokie niebezpieczeństwo schodzenia lawin. Osoby, które łamią zakaz wejścia narażają się na niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia. Czekamy na zmianę pogody i poprawę warunków turystycznych” – powiedziała PAP Wojciechowska.
Turyści mogą obecnie spacerować jedynie Drogą pod Reglami. Popularna ścieżka przebiega od rejonu Wielkiej Krokwi w kierunku wejścia do Doliny Białego i dalej przy wejściu do Doliny Strążyskiej w kierunku Doliny Kościeliskiej. Poza tym szlakiem oznaczonym kolorem czarnym, wszystkie szlaki w Tatrach są zamknięte dla ruchu turystycznego oraz narciarskiego.
W Rdzawce pod naporem śniegu zawalił się dom
W związku z intensywnymi opadami śniegu małopolscy strażacy w ciągu minionej doby odnotowali 74 interwencje, najwięcej w powiatach: nowotarskim, krakowskim i nowosądeckim. Interwencje dotyczyły głównie usuwania powalonych drzew i gałęzi oraz nisko wiszących przewodów elektrycznych. W Zakopanem pod naporem śniegu zawalił się blaszany garaż.
Rzecznik małopolskiej straży pożarnej st. asp. Hubert Ciepły przekazał PAP, że pod naporem śniegu zawalił się dom w Rdzawce.
"W nocy z soboty na niedzielę w miejscowości Rdzawka w powiecie nowotarskim, pod naporem śniegu zalegającego na dachu zawalił się stary drewniany dom. Pięcioosobowa rodzina zdołała się ewakuować. Nikt nie został poszkodowany" – poinformował.
Złe warunki turystyczne także w Beskidach
Ekstremalnie trudne warunki turystyczne panują również w paśmie Gorców. Dojście na Turbacz z Obidowej tzw. Szlakiem Olimpijczyków było w niedzielę rano niemożliwe z powodu kilkumetrowych zasp. Na trasę wyjechał ratrak.
Ratownicy GOPR poprzedniej nocy udzielili pomocy siedmioosobowej grupie turystów, którzy podczas zamieci śnieżnej utknęli na niebieskim szlaku z Koninek na Turbacz. Działania zakończono o godz. 6 nad ranem.
Szlaki w rejonie Babiej Góry są nieprzetarte, a zaspy osiągają 2 m. Ratownicy apelują, by turyści zrezygnowali z wędrówek.
Jak poinformował w niedzielę ratownik dyżurny stacji GOPR w Szczyrku, beskidzcy goprowcy sprowadzają dwóch turystów, którzy w sobotę wieczorem zgubili szlak schodząc z Babiej Góry. Noc spędzili oni w śnieżnej jamie. Pomoc zdołali wezwać dopiero rano.
W poniedziałek zmiana pogody
W niedzielę rano w Zakopanem ustały opady śniegu, w ciągu dnia mają już być niewielkie. W poniedziałek w Tatrach zapowiadana jest zmiana pogody. Nad górami zaświeci słońce.
Autor: Szymon Bafia (PAP)
mmi/