Pyton królewski znaleziony w przesyłce. Podróżował pociągiem

2023-02-13 11:40 aktualizacja: 2023-02-13, 15:29
Pyton z przesyłki. Fot.  Policja Gliwice
Pyton z przesyłki. Fot. Policja Gliwice
Policjanci z Gliwic zostali wezwani do przesyłki, która w pociągu z Przemyśla do Szczecina zaczęła się ruszać i syczeć. W paczce, nadanej w jednym ze śląskich miast na trasie pociągu, znajdował się pyton królewski. Sprawa jest badana pod kątem przepisów o transporcie zwierząt.

Jak poinformował w poniedziałek podinspektor Marek Słomski z gliwickiej policji, w niedzielę ok. godz. 14.30 gliwicka policja otrzymała zgłoszenie o dziwnej przesyłce, w której miała znajdować się elektronika.

Paczka, nadana na Śląsku do Szczecina przesyłką konduktorską w przejeżdżającym o tej porze przez region pociągu relacji Przemyśl-Szczecin, nagle zaczęła się ruszać i syczeć.

"Na miejsce wysłano kryminalnych z III komisariatu i rozpoczęto oględziny. Wezwano też nadawcę, 40-letnią kobietę i w jej obecności przeprowadzono oględziny. Okazało się, że w pudełku jest łagodny, niejadowity wąż z rodziny pytonów dusicieli – pyton królewski" – zrelacjonował Słomski.

"Ewidentnie przestraszony, przyjął postawę bierną i podczas interwencji nie stwarzał problemów. Kobieta tłumaczyła, że sprzedała węża z powodu bezpieczeństwa dzieci. Gad rósł bowiem i stawał się coraz silniejszy" – dodał policjant.

Gliwiccy policjanci po dłuższych poszukiwaniach dotarli do osoby, zajmującej się hodowlą węży która, na czas postępowania, zadeklarowała opiekę nad zwierzęciem.

Policjanci z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą przeprowadzą teraz postępowanie - pod kątem naruszenia przepisów o transporcie zwierząt. Sprawdzone zostanie m.in. czy wąż był legalnie hodowany oraz czy warunki jego wysłania nie były formą znęcania się nad zwierzęciem. (PAP)

Autor: Mateusz Babak

kgr/